No właśnie... po co oni tyle wody chleją

Na kacu są

Na trzeźwo się boją wystąpić

Ja po pijaku lepsze pierdoły gadam
@up Przy dłuższym opowiadaniu, rozmowie przełyk ma tendencję do wysychania, robi się wówczas taki "nieprzyjemny", "chropowaty". Myślę, że właśnie z tego powodu stand-uperzy tak często popijają wodę. Podobnie podczas różnych debat w telewizji można ujrzeć, że każdy z biorących udział w debacie ma do dyspozycji butelkę wody lub dwie.
nectovelius na scenie do tego wszystkiego jest bardzo ciepło od reflektorów scenicznych.
Gościu wymiata. Jest promyk nadziei w Polskim Stand-upie.