w tym materiale zobaczycie proces wyciagania czolgu, znajdziemy sie rowniez kamera w srodku maszyny oraz zobaczymy odrestaurowany egzemplarz tego wlasnie czolgu.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:05
KW 1 inaczej "kurewsko wielki - 1"
nadmienię jeszce, że w wocie funkcjonuje jeszcze wersja KW-1 Sporting
Myślałem, że ta maszyna była większa, musiało się nim beznadziejnie walczyć, straszna ciasnota, plusem jedynie był gruby, jak na tamte czasy, pancerz, nie do przebicia dla większość ówczesnych dział przeciwnika.
Granaty, pociski przeleżały prawie 70 lat w wodzie , jeśli jest tam proch to przypomina bryle ciasta. Właśnie w ruskich (tu Białorusinach) mi się to podoba że swoje wiedzą a siedzących przed komputerem teoretyków olewają
sszer.Lucjan, niewypały (niewybuchy?) na terenie np. Warszawy może i faktycznie nazwałeś trafnie bo one prawdopodobnie były 'odpalone' ale mimo tego nie zadziałały.
Natomiast na granaty z czołgu nie powinieneś mówić niewypały, bo one nawet nie były nigdy odpalane a potwierdza to zawleczka.
Jakim cudem niebezpieczna może być zabawa zabezpieczonym granatem? :O
Natomiast na granaty z czołgu nie powinieneś mówić niewypały, bo one nawet nie były nigdy odpalane a potwierdza to zawleczka.
Jakim cudem niebezpieczna może być zabawa zabezpieczonym granatem? :O
Na kujawach budowę autostrady przerwali przez taki czołg. Zaczęli kopać patrzą - czołg. Więc próbują go wyciągnąć. Zapięli jedną koparkę - nic. Drugą - ani drgnie. W końcu postanowili go bardziej odkopać, dostali się do włazu, zaglądają do środka a tam Rusek na hamulcu nogę trzyma i wódkę popija.
@malinp zabezpieczony granat nie stanowi zagrożenia, ale 70cio letni skorodowany zamoknięty granat jest jak najbardziej niebezpieczny, tak samo te pociski... mają jaja te ruskie
Truckerek napisał/a:
Zawsze znajdują pociski, granaty a kości nigdy nie widziałem zęby wyciągnęli....
Z tego co się orientuje, to załogi często porzucały czołgi gdy były uszkodzone podczas bitwy. Często je topili aby nie wpadły w łapy wroga.
Widać, że Białoruś. Oni nawet nad rzeką burdel mają. Jak byłem w zeszłym roku na Bugu to po naszej stronie wszystko ładnie pięknie, żadnych śmieci czy konarów jakiś, a po białoruskiej wszędzie zwalone drzewa i brud.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie