



Catacombe napisał/a:
A co Metro ma wspólnego ze Słowianami? Poza lokalizacja i Rosjanami? W Fallocie też są Ruski, i też są wspomnienia o ZSRR.
Wiesz, to jest taka sama kwestia jak "co wspólnego ma ak z rosją oprócz tego, że jest rosyjskie". Metro jest umieszczone w post-apokaliptycznej Moskwie, a Fallout w post-apo USA i to jest filar tego uniwersum.

niemak🤬anazw napisał/a:
@up Szczerze? Gówno nas to obchodzi
Szczerze? Gówno masz między zębami pajacu.

Aww, jak ja kocham te kłótnie
I Fallout, i Stalker, i Metro to epickie gry.
Z tym, że stalkery są już stare (ale niby ma wyjsc stalker 2), fallout już robi się nudny, a metro, jest wg mnie genialne, przez swoją filmowość (chodzi o sceny widziane z perspektywy 1os, np. upadki, itd)
I Fallout, i Stalker, i Metro to epickie gry.
Z tym, że stalkery są już stare (ale niby ma wyjsc stalker 2), fallout już robi się nudny, a metro, jest wg mnie genialne, przez swoją filmowość (chodzi o sceny widziane z perspektywy 1os, np. upadki, itd)

Metro zostało spaprane dużą ilością błędów i beznadziejnym AI przeciwników. Nie raz byłem mijany przez typa z automatem, bo mnie nie zauważył w oświetlonym pokoju i/lub nie poczuł, że do niego strzelam. Dodatkowo da się grać tylko w wersji rosyjskojęzycznej, bo angielski dubbing jest po prostu obrzydliwy.
Nie wiem za to jak Last Light, nie mam czasu wypróbować. Szkoda, bo graficznie są na dobrym poziomie, a i opierają się częściowo na książce, co jest dużym plusem.
Fallouty i Stalkera da się odświeżyć różnymi modami, co zresztą polecam. Niestety w tym drugim grafika już nie służy i nic tego nie ratuje.
Nie wiem za to jak Last Light, nie mam czasu wypróbować. Szkoda, bo graficznie są na dobrym poziomie, a i opierają się częściowo na książce, co jest dużym plusem.
Fallouty i Stalkera da się odświeżyć różnymi modami, co zresztą polecam. Niestety w tym drugim grafika już nie służy i nic tego nie ratuje.

Last light? Podobno świetne, ja nie kupie, bo i tak na moim komputerze pójdzie albo na minimalnych, albo wcale :X