
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:31
🔥
Ruska technologia śmigłowa
- teraz popularne

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
no no nie na darmo jesteś Ekspertem. Zgadzam się z tobą, w ogóle te pseudofilozficzne bełkoty w Hollywood są tak nakręcone, aby hamburgerożercy mogli to pojąc. Przykładem jest Avatar, strasznie oklepana fabuła, scenariusz chyba nastoilatek pisał, ale ludzie się zachwycali bo przecież był morał i jakieś filozoficzne próby wyjaśnień natury człowieka, no i przede wszystkim iświetne efekty specjalne


Jasiul, Juno Reactor vs. Don Davis - Navras (Soundtrack Matrix: Rewolucje)

Kezcuz napisał/a:
Daniken może "bajdurzyl", moze nie, co nie zmienia faktu ze wiele rzeczy związanych z prehistorią mimo ewidentnych nieścisłości jest zupełnie omijane przez oficjalne nauki...(ciekawe dlaczego).
Daniken tylko i wyłącznie bajdurzył. Jest ogrom literatury, która obala te jego śmieszne teorie, i to literatury stricte naukowej, a nie tylko popularno-naukowej z tendencjami do fantazjowania. Tak samo jak nie ma żadnych nieścisłości omijanych przez oficjalne nauki, jedynie trzeba wiedzieć, gdzie szukać.
Nazywanie Star Wars bajeczką też jest idiotyzmem. Matrix to też taka bajeczka, tylko, że dla starszych odbiorców. Zarówno w jednym jak i w drugim można znaleźć ogromną liczbę przeróżnych nawiązań do koncepcji filozoficznych itp. I nie zgodzę się, że Matrix wniósł do kinematografii więcej niż Star Wars. Z resztą "bajeczka" o przygodach Skywalkera bardziej mi się podoba niż "trochę bardziej dojrzała bajeczka" o wygibasach Neo.
Camerona bardzo lubię, ale tak jak powiedziałeś Avatar jest skierowany do młdoszych widzów, szkoda tylko, że zmarnowali taki potencjał. Można było przecież zatrudnić jakiegoś lepszego scenarzystę, który mógłby jakoś rozbudowac obraz



Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie