Jeśli jedna osoba ma wyimaginowanego przyjaciela, to jest chora psychicznie.
Jeśli wiele osób ma tego samego wyimaginowanego przyjaciela, to jest to religia.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-11-24, 12:07
Jako, że kiedyś miałem Diskowery to jestę znawcą i oglądałem program za czasów wielkiego halo na "Kod...", w którym to jakiś inny znawca podał, że gość Jezus, Jeszhua, czy jakby go tam nie nazywano, nigdy nie istniał w żadnym spisie ludności, oczywiście w czasach i okolicach, które to podaje biblia. Zatem ktoś jednak zaprzeczył istnieniu tego typka.
konto usunięte
2013-11-24, 12:08
tu chodzi o sam fakt tego, że tak by było... byłoby gdybym potrafił. Istnieje teraz masa iluzjonistów, magików itp osób, więc nie mam na to szans, chyba, że wymysliłbym coś, czego jeszcze nie było, a w czasach Jezusa, tak myślę, że taki Copperfield biłby go na głowę.
konto usunięte
2013-11-24, 12:16
Piti1234555 napisał/a:
tu chodzi o sam fakt tego, że tak by było... byłoby gdybym potrafił. Istnieje teraz masa iluzjonistów, magików itp osób, więc nie mam na to szans, chyba, że wymysliłbym coś, czego jeszcze nie było, a w czasach Jezusa, tak myślę, że taki Copperfield biłby go na głowę.
Dokładnie. Poza tym po co się trudzić iluzjami? Wysłałbyś pierwszego lepszego "Kowalskiego" kilka tysięcy lat wstecz z zapalniczką za zeta w łapie, to wzięli by go za boga.
o 2 w nocy to się śpi, a nie myśli o religii na sadisaticu
*sadisticu
konto usunięte
2013-11-24, 12:23
konto usunięte
2013-11-24, 12:25
konto usunięte
2013-11-24, 12:46
Bongman na starość wojującym gimbusem został.
W sumie w tym temacie można jedynie powiedzieć, że wierzący to taki który nie wierzy w 3987 bogów (liczba z dupy ale potrzebna dla dalszej części zdania) ale w jednego wierzy. Ateista to taki który nie wierzy w 3988 bogów.
konto usunięte
2013-11-24, 13:04
Nie mogę patrzeć na szerzącą się głupotę, więc wytoczę najlepszy argument przeciw wszystkim religiom:
- Panowie i Panie, mamy XXI wiek, skończcie z zabobonami sprzed wielu tysięcy lat, czas dorosnąć.
Od dziś ignoruję tematy Bongmana.
BTW. Zastanawia mnie skąd ludzie wierzący w daną religię wiedzą że ich bóg to jest ten właściwy.
@decode21 to że Jesus istniał nie znaczy, że dokonał jakiegokolwiek cudu. Mahomed też istniał i też mu się przypisuje cudy niewidy.
Jeżeli ktoś uważa że coś nie istnieje, a jednocześnie stara się z tym walczyć, to nazywamy to urojeniem
konto usunięte
2013-11-24, 14:32
mariuan napisał/a:
Jeżeli ktoś uważa że coś nie istnieje, a jednocześnie stara się z tym walczyć, to nazywamy to urojeniem
Chyba chciałeś pojechać ateistom, że walczą z bogiem, ale coś Ci nie wyszło.

Ateiści walczą logicznymi argumentami z ciemnotą w ludzkich głowach, która jest niestety jak najbardziej realna i przynosi więcej szkód niż pożytku.