Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Wypadek F1 z 1973 roku
Konto usunięte • 2010-12-06, 16:39
Nikt prócz Davida Pruley'a nie zareagował na wypadek Rogera Williamsona (nazwiska dla ciekawych)


za muzykę możecie mnie powiesić - mam was w dupie/nie chciało mi się jej zmieniać/jest dobra/i c🤬j!*
*nie potrzebne skreślić
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-12-06, 22:16
Co do muzyki - nie tłumacz się bo pasuje idealnie.
Zgłoś
Avatar
plugnplay 2010-12-06, 23:00 16
Zgłoś
Avatar
antylopek 2010-12-06, 23:03
K🤬a banda kretynów pewnie polacy na pełnej k🤬ie szkoda gadać
Zgłoś
Avatar
mAr.l0rd 2010-12-06, 23:13
@plugnplay k🤬a, smutne
Zgłoś
Avatar
zły_skurwiel 2010-12-06, 23:16
szacunek, nic więcej nie trzeba pisać...
Zgłoś
Avatar
RuSsKi CzOoLg 2010-12-07, 0:08
Niestety w tamtych czasach wyścigi miały być interesujące a nie bezpieczne ...

Podziwiam ludzi , którzy ruszają na pomoc w takich sytuacjach
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-12-07, 0:44 1
w drugim filmiku sama muzyka robi z człowieka miękką bułe.
Zgłoś
Avatar
wirusmis 2010-12-07, 2:18 2
DMN napisał/a:

prawda jest taka, że oni też nie mogli za bardzo pomóc, ogień nap🤬la a oni nie są ognioodporni... Nastały takie czasy, że nikt za nas się nie będzie narażać



Może i nie są ognioodporni ale mogli zaryzykować tu chodziło o ludzkie życie.

P🤬le że nikt by się za mnie nie narażał pewnie ani bym tego nie był wart ale od tej pory ten koleś jest dla mnie przykładem będę się starał jak on w tak ciężkiej sytuacji coś zdziałać na przekór innym.
Zgłoś
Avatar
davido69 2010-12-07, 2:51
Nikimu nie zycze zeby znalazl sie w sytuacji gdzie bliska osoba umiera przed oczyma podczas gby niemozna nic zrobic. Gleboki Szacunek
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-12-07, 9:58 1
Piwo za bohaterskie zachowanie kierowcy, lekkie odjechanie od "normalności" czyli dowcipów o noworodkach, no i za muzykę też.
Zgłoś
Avatar
Kristoff 2010-12-07, 12:17
mam pytanie do znawców, czy w latach 70 i 80 bolidy miały na pokładzie większe ilości paliwa?

podpis użytkownika

I have no idols. I admire work, dedication and competence.
Ayrton Senna
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-12-07, 14:43
@up
nic nie znalazlem o tym ale na moje to bylo zblizone do tego ile jest tego paliwa teraz

jeszcze doprawie temat wynalazkiem z wikipedi:
Cytat:

Wypadek miał miejsce na 8. okrążeniu, kiedy nastąpiła usterka opony lub zawieszenia. Samochód uderzył w barierki ochronne, a następnie odbił się od nich, przekoziołkował i sunął około 200 m, po czym wylądował do góry kołami. Natychmiast stanął w płomieniach. Kierowca jadący za nim – David Purley – zatrzymał się, wysiadł i pobiegł z pomocą. Przez kilkadziesiąt sekund próbował przewrócić samochód, aby uwolnić przyjaciela, który wołał o pomoc ("For God's sake, David, get me out of here"). Starał się przewrócić na koła bolid, który mógł eksplodować, gasił, przywoływał do pomocy stojących obok strażaków i osoby zabezpieczające trasę, które jednak biernie przyglądały się, jak bolid płonął. Sędziowie wyścigu popełnili ogromny błąd, który znacznie opóźnił przyjazd wozów strażackich, informując wszystkich, że kierowca wyszedł z wypadku cało i w popłochu uciekł z miejsca zdarzenia, w wyniku czego wyścigu nie przerwano. Sędziowie nie wiedzieli, że Williamson nadal jest w samochodzie. Po około minucie od wypadku ogień zajął cały pojazd. Od szczątków pojazdu odciągnął Purleya człowiek z obsługi, który musiał zrobić to siłą. Purley w furii uderzył go i podniósł w górę ręce w akcie rozpaczy. Całą scenę w niedzielne popołudnie oglądały przed telewizorami miliony ludzi.

Williamson zginął wskutek asfiskji (czyli braku tlenu)

Zgłoś
Avatar
Conscribo 2010-12-07, 14:52
ło, ale tu się ckliwie zrobiło

podpis użytkownika

Nie lubię hejterów. I trolli.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-12-07, 15:24
@up rozkleilem tematem caly portal przeprasz..... zaraz, zaraz. tak nie moze byc!
Zgłoś
Avatar
Angeltostarakurwa 2010-12-07, 23:51
nie powiem "hero" ciekawe czy miał sieczkę w głowie po takim czymś ... ;/
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie