p4nk1 napisał/a:
Powiem szczerze, że nie widać, żeby przekroczyli prędkość. Motórzysta spanikował, ale nawet nie zdecydował się wyłożyć maszyny, więc brak doświadczenia, a jednocześnie i tak bezpiecznie wyszedł z potrzasku, nie zrobiłby tego co zrobił, gdyby miał więcej niż 60... Cała wina na kierowcy renault.
"Wyłożenie maszyny" to w zdecydowanej większości przypadków paniczne heblowanie (nagły przyrost siły pod wpływem adrenaliny), uślizg przedniego koło, a w efekcie niezamierzona i niekontrolowana gleba. "Ale panie władzo wyjechał mi i musiałem się położyć" to uniwersalna gadka, żeby odzyskać kasę z ubezpieczenia za sprzęt i drogie ciuchy.
A mistrz prostej na sporcie i miłośnik trzech króli - "Teścia, Antka i Mietka", jak na moje oko, umiejętności miał raczej wątpliwe. Zwykły fart i tyle.