



maxiret napisał/a:
Brytfanka to był sam al'a lotus super 7
A to co widać na filmie to caterham 7
To tak jak byś pomylił berlingo z partnerem ignorancie.
A tak serio to jedno i drugie to brytfanny.
Ohooo??? Autofila tu mamy, przyjedziesz to wyczyścisz mi wydech w mercedesie 125p
maxiret napisał/a:
Brytfanka to był sam al'a lotus super 7
A to co widać na filmie to caterham 7
To tak jak byś pomylił berlingo z partnerem ignorancie.
A tak serio to jedno i drugie to brytfanny.
Na filmie jest Morgan i 206.
zdun napisał/a:
jakby p🤬da z prawej nie mogła go wziąć, no chyba że czekała na taką okazję
p🤬da miała wyj🤬e. Pojdzie do rowu a helmut sp🤬oli. I co wtedy? Brak świadków, brak kamerki, jestes w dupie. Bardzo dobrze ze mu przyj🤬. Też bym tak zrobił.
Widząc klasyka wymuszającego mi pierwszeństwo zawsze sandał w podłogę

podpis użytkownika
youtube.com/channel/UCVRXrBn5CdkHCjI5Za_Yx3g/
Ile ten dzban w peugeocie jechal? Miql czas na trabienie ale na hamowanie nie?
Pajan napisał/a:
Fiesta hamowała, ale klaksonem.
Tym bardziej ze to peugeot 206...
Grze napisał/a:
Tym bardziej ze to peugeot 206...
niemożliwe, we francuzie klakson by nie działał bo jakiś bezpiecznik jest z reguły spalony, nie mówiąc o tym że jeszcze mu wszystkie żarówki świeciły co też jest mało prawdopodobne we francuzie

podpis użytkownika
znowu wróciłem na sadola
Peżocik hamował, aż miło ale na takiej syfiastej drodze to sobie można hamować co najwyżej klaksonem.
niemamskarpet. napisał/a:
a fiesta nawet nie hamowała, pewnie dziadek z refleksem żółwia
Też bym nie hamował. 22 lata temu się oduczyłem. Właśnie tak mi debil w maluchu wyjechał. Wcisnąłem hamulec w podłogę i auto zarzuciło na przeciwny pas. Zderzyłem się z żukiem wojskowym. Kierowca małego fiata odjechał. Przyjechała drogówka i opowiedziałem wersję z małym fiatem którą żołnierze potwierdzili. Podjechał jakiś wojskowy wyższą rangą i pyta psy co jest? Ci mu że muszą szukać sprawcy itp. On im że jak to skoro jest sprawca i wskazuje na mnie. Psy mu opowiadają wersję z fiatem a on pyta kto kto to potwierdził? Policja że 4 wojskowych z żuka. Koleś podchodzi i pyta co widzieliście? ...no małego fiata w kolorze czerwonym. On podniosłym głosem powtarza: Co widzieliście? A oni zgodnie: NIC.
No i tak stałem się sprawcą wypadku mając przeciw 4 żołnierzy z wersją że fiata nie było. Policja jako że nie zdążyła spisać protokołu i nikt nie podpisał spisała wersję wojskowych którzy fiata już nie widzieli. No a że w noki 3310 kamer nie było to mogłem zapomnieć o obronie w sądzie.
Jeden z gliniarzy mówi mi na stronie że on słyszał jak mówili o fiacie ale w sądzie nie potwierdzi bo go na psiarn zjadą. Więc z litości daje mi minimalny mandat i punkty karne. Auto którym jechałem do kasacji, na szczęście było firmowe i miało autocasco.
Ale od tamtego czasu jak mi ktoś wyjedzie to klakson i taranem do przodu.