
Kierująca Golfem prawdopodobnie zasłabła i przez to zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Kobiety nie udało się uratować, natomiast przeżyła jej pasażerka oraz 1,5 roczne dziecko, ale oboje byli w stanie ciężkim
Jedno szczęście, że uderzyła w drzewo, a nie czołowo z innym samochodem.
I ty i inni tu kolesie jesteście w będzie...
Tym bardziej, że chyba każdy zna kogoś kto na drzewie skończył.