
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:01

Ezoteryk napisał/a:
Tak jest jak się jeździ w rurkach .
To miał jechać w szerokich spodniach żeby mu nogawka do łańcucha wpadła?


Jak widzę to tylko hejty
hejtować też trzeba umieć a 99.9% zesrało by sie w gacie a nie przejechało takim linem, tylko chicken linem (linia dla ciot i noobów) A poza tym nie spada się na miękki meszek tylko trawe, twardą ziemię i kamienie. Sprostuję temat jak coś, jest to miejscowośc Chatel we francji, niedaleko granicy ze szwajcarią, w regionie turystycznym Portes Du Soleil, a skąd to wiem ? Bo byłem tam, i byłem w tym bike parku. Powiem tak, nie należe do tych co się obsrywają jak widzą uskok albo kamień, jesteś dobry w polsce, to fajnie. Tam jestes nikim, bo cię miejscowi 14 latkowie robią jak chcą i nawijają żabojadowym w dodatku, choć oprócz nich to i kupa anglików i germańców. Co do trasy to jest bardziej pod Pro, ostre kamienie, obsuwający się piach, wszystko twarde, dalej jest w ogole stromo jak sk*rwysyn że tak powiem. Ogólnie traskę robiłem, choć z ciężkim klocem w gaciach bo zjechac na sam dół ze wszystkimi hopami, dropami, transferami i innymi przeszkodami po drodze nie jest tak łatwo, może tez z uwagi na to że jak skoczysz jak jest zbyt stromo to musisz skoczyć następne bo NIE WYCHAMUJESZ, nawet jak masz magiczny rower w cenie samochodu, bo zwyczajnie nie tylko hamulce są potrzebne, ale i przyczepność, więc w sumie nie masz większego wyboru
w niewielu miejscach da się zatrzymać wygodnie (chyba ze ktos lubi dupą w krzakach albo nadziać się na kamień) A co do chłopaka i połamanych nóg to szybko się tam służby uwijają, 15min i go zgarną, ewentualnie helikopterem podlecą, także jak nie zdechniesz na trasie to Cię uratują. No i to by było mniej więcej tyle z mojego wywodu. Jak ma ktoś jakies pytania to śmiało.
Aha i ja jeżdżę często w długich lużnych spodniach, ale magiczne gażety takie jak napinacz łancucha z rockringiem, zapobiegają wkrencaniu się spodni w łancuch
[img:45e65fcb53]http://ep1.pinkbike.org/p4pb3743106/p4pb3743106.jpg[/img:45e65fcb53] Tego tylko nie latałem bo jak widac nie należy do najmniejszych, a po zlądowaniu ma się turbo do 70km/h i najazd na kolejna hope przed którą i tak trzeba przychamować.
Ale jak na załączonym obrazku, wyjadacze walą 360 z dropa, a rider na to Darren Berrecloth jak coś.


Aha i ja jeżdżę często w długich lużnych spodniach, ale magiczne gażety takie jak napinacz łancucha z rockringiem, zapobiegają wkrencaniu się spodni w łancuch

[img:45e65fcb53]http://ep1.pinkbike.org/p4pb3743106/p4pb3743106.jpg[/img:45e65fcb53] Tego tylko nie latałem bo jak widac nie należy do najmniejszych, a po zlądowaniu ma się turbo do 70km/h i najazd na kolejna hope przed którą i tak trzeba przychamować.
Ale jak na załączonym obrazku, wyjadacze walą 360 z dropa, a rider na to Darren Berrecloth jak coś.

darkwalker napisał/a:
Jak ma ktoś jakies pytania to śmiało.
Ile tam byłeś i jak z kosztami? jak z transportem?



Strach przemawia przez ciebie nawet w komentarzach
polecam szydełkowanie, albo tkactwo
Nikomu nie wmawiam że ma jeździć, to jest własny wybór, jedyne co to zmienia to że po takim przeżyciu nic już nie będzie takie samo, z wielu mi znanych dość popularnych sportów to właśnie zjazd daję chyba najwięcej adrenaliny, aż się nogi trzęsą ze strachu na dole, to jest to co napędza i chce się więcej i więcej. A to że jakiś 14-latek był na tyle głupi, bądź jego opiekunowie nieodpowiedzialni to nie moja wina, tylko jego połamane nogi. W tym regionie jest ponad 100 tras, coś dla każdego, nie trzeba się porywać z motyką na słońcę. Ogólnie trzeba się nauczyć opanowania i mieć jajca ze stali, a jak ktoś nie ma wyobraźni to jest głupi. Poza tym nikt nie staje się prosem z dnia na dzień... Chcesz być dobry to będziesz musiał poświęcić kilka lat życia, nie mówiąc już o tym że rower z wyższej półki to bardzo duży wydatek, i w mieście jest mało wygodny z uwagi na to że jakaś kur*wa zaraz będzie chciała Ci go ukraść i nie można go spuszczać z oczu. A jak ktoś jest jakims patyczkiem w rurkach to i zdejmą go z tego roweru
swoją drogą sport ten robi się niestety popularny dla nowobogackich gimbusów co im rodzice kupują rowerki a nie potrafią nawet jeździć dobrze, nie mówiąc o innych rzeczach
choć tacy najczęsciej ryją gębą w glębe i mam polewe na YT jak ludziska lecą przez kierownice na pysk, bo to chyba najczęściej się dzieje
a jedyne co za to jest odpowiedzialne to głupota i absolutny brak skilla ;p
Dobra koniec wywodu ;p po prostu jak ktoś chce to niech spróbuję kiedyś, nie jest takie straszne jak wygląda
A co do wyjazdu to koszt rzędu 3000-3500zł, wyjazd 16 dni(13 na miejscu,3 dojazdy) transport samochodem, najwygodniej i najprościej, trzeba tylko dobrą furę znaleźć i ludzi, żeby koszta się rozłożyły, jak coś to więcej na priv.


Nikomu nie wmawiam że ma jeździć, to jest własny wybór, jedyne co to zmienia to że po takim przeżyciu nic już nie będzie takie samo, z wielu mi znanych dość popularnych sportów to właśnie zjazd daję chyba najwięcej adrenaliny, aż się nogi trzęsą ze strachu na dole, to jest to co napędza i chce się więcej i więcej. A to że jakiś 14-latek był na tyle głupi, bądź jego opiekunowie nieodpowiedzialni to nie moja wina, tylko jego połamane nogi. W tym regionie jest ponad 100 tras, coś dla każdego, nie trzeba się porywać z motyką na słońcę. Ogólnie trzeba się nauczyć opanowania i mieć jajca ze stali, a jak ktoś nie ma wyobraźni to jest głupi. Poza tym nikt nie staje się prosem z dnia na dzień... Chcesz być dobry to będziesz musiał poświęcić kilka lat życia, nie mówiąc już o tym że rower z wyższej półki to bardzo duży wydatek, i w mieście jest mało wygodny z uwagi na to że jakaś kur*wa zaraz będzie chciała Ci go ukraść i nie można go spuszczać z oczu. A jak ktoś jest jakims patyczkiem w rurkach to i zdejmą go z tego roweru



Dobra koniec wywodu ;p po prostu jak ktoś chce to niech spróbuję kiedyś, nie jest takie straszne jak wygląda

A co do wyjazdu to koszt rzędu 3000-3500zł, wyjazd 16 dni(13 na miejscu,3 dojazdy) transport samochodem, najwygodniej i najprościej, trzeba tylko dobrą furę znaleźć i ludzi, żeby koszta się rozłożyły, jak coś to więcej na priv.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie