
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:15

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
krisker napisał/a:
Był wyrok, gdzie skazano przekraczającego prędkość, a nie wymuszającego. W tym przypadku wg mnie powinna być współwina.
Oglądam ten filmik 3 raz imo to wina typka w białym. Widać na kamerze drugi samochód kiedy on zaczyna skręcać, plus ktoś pisał, że nie miał lejcy. Imo tutaj jawnie jego wina. ale widać też, że nie jechali 50 .Całe szczęście nie ja jestem sędzią xD
Według mnie orzekanie winy na podstawie 'kto miał pierwszeństwo' jest wybiórczym traktowaniem prawa, które jedynie ma ułatwić pracę bezmózgich sędziów do określenia kto jechał drogą z pierwszeństwem.
Wystarczy prosty zapis w prawie: 'Przekraczający dopuszczalną prędkość ponosi odpowiedzialność za ewentualne skutki zdarzenia.'
Wystarczy prosty zapis w prawie: 'Przekraczający dopuszczalną prędkość ponosi odpowiedzialność za ewentualne skutki zdarzenia.'
Bart47 napisał/a:
Według mnie orzekanie winy na podstawie 'kto miał pierwszeństwo' jest wybiórczym traktowaniem prawa, które jedynie ma ułatwić pracę bezmózgich sędziów do określenia kto jechał drogą z pierwszeństwem.
Wystarczy prosty zapis w prawie: 'Przekraczający dopuszczalną prędkość ponosi odpowiedzialność za ewentualne skutki zdarzenia.'
A w tym zdarzeniu nie będzie współwiny? To że koleś wymusił i miał zabrane lejce to na pewno mało nie bęknie bo według prawa już wsiadając do auta popełnił przestępstwo jednak jeśli typ 3 krotnie przekracza prędkość i to w terenie zabudowanym narażając innych na wypadek to jak dla mnie typ był świadomy zagrożenia który sam może spowodować albo na siebie sprowadzić...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie