Główna Poczekalnia (2) Soft (3) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:55
Obudziłem się dziś rano z poczuciem misji rozpropagowania kilku historyjek, które usłyszałem od moich przodków. Chodzi mianowicie o moment "wyzwolenia" naszej uciemiężonej ojczyzny przez "bratnią armię czerwoną"

Przede wszystkim, musicie wiedzieć że kacap kacapowi nierówny. Rosjanie z zachodniej części Rosji byli odrobinę bardziej cywilizowany, od wszelkiej maści mongołów, tatarów, czeczenów, turków etc. Największy strach budziły oddziały złożone z tych właśnie sołdatów. Stąd wzięło się określenie: "Dzicz ze wschodu".

1. 19 stycznia 1945, Włocławek. Pierwsze sowieckie oddziały wkraczają do miasta. W jednym z domów, na ulicy Łęgskiej zmarła blisko 80 letnia kobiecina. Nie doczekała "wolnej Polski". Wszystkie domy były przeczesywane i rabowane -"Wy skrywajecie giermańca". Staruszka nie otworzyła drzwi, więc weszli z drzwiami. Cała drużyna sobie dogodziła, póki ciepła.

2. 20 stycznia 1945, Włocławek. Bohaterscy żołnierze bratniej armii czerwonej panują już nad miastem. Niemcy kaput, z wyjątkiem kilku Łotyszów którzy zabarykadowali się w wieży kościoła na ulicy Brzeskiej i prowadzą sporadyczny ostrzał sowietów. Ruskie robią to co potrafią najlepiej - plądrują. Z wystaw sklepowych ginie WSZYSTKO. W tym beczki z kitem. Kit i zniszczone beczki walają się po ulicy. Później oficer, dowódca garnizonu, miał przyznać iż jego żołnierze pomylili kit z chałwą.

3.27 stycznia 1945, okolice Wyrzyska(powiat Pilski). W okolicznej gorzelni (ważny punkt strategiczny!) pozostawiono drużynę armii czerwonej. Oficer, który kwaterował w miasteczku wydał nieludzki rozkaz. Zakaz spożywania alkoholu w gorzelni. 28 stycznia, rano. Oficer wraca do gorzelni, sprawdzić sołdatów. Wszyscy pijani w sztok, nieprzytomni. Wydał kolejne rozkazy. Gorzelnie zaminowano i wysadzono w powietrze. Z drużyną jej "broniącą" w środku"


Na koniec mały bonus. Kojarzycie zdjęcie, na którym kacap stawią czerwoną flagę, w Berlinie?
Zostało ono edytowane. na ręce którą trzymał flagę miał pięć zegarków.

Zachęcam do wpisywania podobnych historii, zasłyszanych tu i ówdzie.
Zgłoś
Witaj użytkowniku Sadol.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
konto usunięte 2013-03-22, 19:45 12
Moja babcia, która podczas wojny przeżyła bardzo wiele, nie raz i nie dwa opowiadała mi, że Rosjanie okrucieństwem i dziczą wielokrotnie przewyższali Niemców. Do tego, w czasie wojny na Ukrainie (wtedy jeszcze Polsce), Polacy traktowali Niemców, jak wybawicieli, przed partyzantką UPA, która mordowała całe wioski, łącznie z kobietami i dziećmi. I o ile jakaś polska rozdzina nie ukrwała Ż__a, nic im nie groziło. Musieli jedynie oddawać Niemcom część żywności - chleb, jajka, mleko, sery, itp.
Zgłoś
Avatar
kucma19 2013-03-22, 19:47 13
gdzie jest ten komunista edvil co ma lenina w awatarze? komunisci to jak zydostwo, kula w leb i do piachu
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-03-22, 19:55 1
Szto je nemiecka propaganda
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-03-22, 20:00 2
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Dr.Val 2013-03-22, 20:14 12
No i trafił się ciekawy temat, wiec i ja co nieco dopowiem. Fakty zasłyszane od starszych ludzi, którzy przeżyli wojnę. Rozmawiałem z Polakami i Niemcami nawet na zleceniach za granicą przy wieczornym "sznapsie" w knajpce. Wiele rozmów mam nawet nagranych, bo nie sposób wszystko zapamiętać. Ciekawostki:
- hitler pozbył się bezrobocia i niemcy tak go za to pokochali
- niemcy mieli zdobyc polskę w tydzień, ale im nie wyszło, jak znajomi i bracia niemieccy zaczeli wracac bez pulsu to to hitler juz nie był taki wspaniały
- na pociąg hitlera był napad pod Jełową koło Opola, jednak adolf przepuścił pociąg z żołnierzami i tamtym się oberwało
- są ciekawe bunkry pod opolem we wsi Święciny, jednak nie odkryte do dziś. Na wojnie siedziała tam prominencja i wojska miały zakaz wstępu
- adolfo produkował idealnych małych niemców z idealnych dla niego niemek i niemieckich żołnierzy
- gdy berlin był zdobyty, wrocław wciąż się bronił, było słychać strzały pod Opolem i łunę świateł. Wsio padline wdupiono do odry.
- po wojnie polacy wybijali i mordowali ukrywających się niemców

i wiele wiele innych faktów zapisanych w nagraniach w prywatnej kolekcji. Może kiedyś wrzucę to na YT i założę temat. Każde nagrania po około 20-30 minut.

2 główne fakty rodzinne:
- ojciec taty opowiadał, że na syberii łapali szczury, żeby przeżyć
- ojciec mamy opowiadał jak spod lwowa przesiedlali ich 4 dni w jednym wagonie kolejowym z druga rodziną. W drugim wagonie bydło i rzeczy.

edyta, bo przypomniało mi się coś:
- niemcy nie wiedzieli, że adolf organizuje obozy koncentracyjne, nie chwalono się tym w dojczach
- na dworcu w opolu byly darmowe dostawy bydła i ogółu zwierząt, rozdawali za darmo, ale jakoś nikt nie był ciekawy skąd te zwierzęta
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-03-22, 20:21 2
Barban napisał/a:

Akurat z tym ze zdjęcie było edytowanie to nieprawdę powiadasz. Ruscy rabowali jak leciało, cenne oprócz broni (głównie Lugera) były zegarki, ściągano je z trupów lub zabierano jeńcom. Dlatego niektórzy mieli po kilkanaście zegarków i nosili je na rękach, po kilka na raz.



Źle go zrozumiałeś, właśnie na tym zdjęciu nie ma tych zegarków a tak na prawdę tam były i na ty polega ten fotomontaż.
Zgłoś
Avatar
ozoq 2013-03-22, 20:24 4
Rok temu leżałem w szpitalu na święta na kardiologii.
Obok mnie leżał ponad 80letni dziadek. Miły był, grzeczny. Jak gasili światła zwijał się w kłębek i momentalnie zasypiał. Za dnia nikomu nie wadził.
Pewnego dnia opowiadał mi o czasach wojennych. Był wtedy kilkuletnim chłopcem. Wtedy chyba pierwszy raz usłyszałem, że Niemcy nie byli tacy źli jak Ruscy. Pamiętam jak wspominał, że dostał od niemieckiego żołnierza czekoladę. Gdy sytuacja na froncie się odmieniła i na nasze tereny zaczęli napływać Rosjanie opisywał podobne sytuacje do tych waszych. W biały dzień potrafili zastrzelić Bogu winnemu człowieka na ulicy. Bo się krzywo spojrzał czy powiedział coś nie tak. Opowiadał jak żołnierz ganiał go z pistoletem, gdy zabrał mu dla żartu czapkę.
Zgłoś
Avatar
Calme 2013-03-22, 20:44 1
Ja za młodu bardzo dużo słyszałem opowieści wojennych od dziadka, jednak jako 6 czy 7 latek mało co pamiętam. Jedyne co zapamiętałem z jego opowieści to jak mówił jak niemcy przyszli, wsadzili go jako chłopca z rodziną do wagonu bydlencego i wywieźli na roboty do niemiec. Na szczęście nie do obozu bo pewnie mnie by nie było. Przebywali gdzieś u niemca pracując na jego farmie, opowiadał że źle nie mieli, jeść i wodę dostawali, spali w oborze z bydłem więc mieli chociaż ciepło. W porównaniu do opowieści wyżej, widzę jak dużo szczęścia mieli moi bliscy.
Zgłoś
Avatar
Websterthe1 2013-03-22, 20:57
Podobno w Szczecinie towarzysze zajadali się kremem NIVEA (taka kryptoreklama)
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-03-22, 21:00
Podobno zdjęcie z tym bolszewikiem z flagą radziecką w Berlinie, to jako pierwszy dotarło tam wojsko polskie i to Polak wieszał polską flagę, którego chwilę później zepchnięto z dachu i strzelono fotę kacapowi z czerwona flaga
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-03-22, 21:08 3
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Websterthe1 2013-03-22, 21:11 1
Polacy zawiesili pierwsi flagę na Bramie Brandenburskiej ale radziecki snajper zastrzelił naszego żołnierza. To i tak nic w Berlinie dochodziło do walk miedzy Rosjanami oddziałami Żukowa i Koniewa jedni na drugich zsyłali artylerie, ot takie wyścigi kto pierwszy
Zgłoś
Avatar
Prometheus_Coprophagus 2013-03-22, 21:14 6
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-03-22, 21:19 4
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
KlinikaAborcyjna 2013-03-22, 21:34 3
Barban napisał/a:

Akurat z tym ze zdjęcie było edytowanie to nieprawdę powiadasz. Ruscy rabowali jak leciało, cenne oprócz broni (głównie Lugera) były zegarki, ściągano je z trupów lub zabierano jeńcom. Dlatego niektórzy mieli po kilkanaście zegarków i nosili je na rękach, po kilka na raz.



Cytat z książki "Zapiski oficera armii czerwonej " ot i cała prawda o ówczesnych ruskich ludziach

Wstaję ja dziś rano i pierwsza rzecz na zegarek patrzę. A on drugą pokazuje. Co za czort?
– myślę. Posłuchałem ja: nie chodzi. Potrząsnąłem go, też nic – nie funkcjonuje. Ot i orżnął mnie burżujski zegarmistrz! Trzeba było „Kirowski” kupić. Bardzo ja zdenerwowałam się i nawet na kiełbasę apetyt straciłem. Tylko ubrałem się jak najprędzej, pistolet załadowałem i od razu do zegarmistrza walę. Przychodzę i, nie witając się, z miejsca mu powiadam:
– Cóż to za kpiny? Za taką hecę ja mam prawo tobie zaraz w łeb palnąć! Gwarancję dawałeś mi na rok, a zegarek na drugi dzień zepsuł się.
– Może uderzyliście go, albo spadł?
– Jestem oficer i kulturalny obywatel Związku Radzieckiego. Wiem, że zegarka na ziemię nie rzuca się. Tylko ty mnie zepsuty zegarek sprzedałeś. Ale to ci łatwo nie ujdzie!
– Proszę mi pokazać zegarek – powiedział zegarmistrz.
Dałem ja mu „Omegę”. On szkiełko w oko wsadził, zegarek otworzył i patrzy. Potem uśmiechnął się jadowicie i zegarek zamknął. Później główkę przy zegarku palcami uchwycił i zaczął ją kręcić. Potem posłuchał i podaje mi „Omegę”.
– Zegarek – powiada – jest w porządku, tylko trzeba raz dziennie go nakręcać, bo mechanizm jest poruszany sprężyną.
Ale ja to już i sam zmiarkowałem. Lecz żeby drań się nie cieszył, że niby taki mądry jest, to ja jemu powiedziałem:
U nas w Związku Radzieckim, lepsze zegarki nakręca się elektrycznością.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem