Główna Poczekalnia (2) Soft (4) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Postaw kawę Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 13 minut temu
Avatar
konto usunięte 2012-02-25, 11:46
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-02-25, 11:55 1
a najlepsza rzecz to to że ten obrazek został usunięty z kwejk'a
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-02-25, 12:01 1
nikt1988 napisał/a:

a najlepsza rzecz to to że ten obrazek został usunięty z kwejk'a



donald nie mógł pozwolić na obrażanie braci
Zgłoś
Avatar
Phallucifer 2012-02-25, 12:26
W koncu jakis temat na poziomie, mam tu na mysli wypowiedzi iPoCoTaRejestracja oraz Konstala. Reszta niestety zyje w projekcie swoich fantazmatow i paranoi. tak bardzo charakterystycznych dla umyslu zniewolonego mrokami przeszlosci.
Panowie, czy Izraelita musi Zydem./ Czy kazdy Zyd jest Izraelita? Po drugie, czy nurt sunnicki to to samo co nurt szyicki? Czy dominujacym nurtem wsrod Persow nie jest "kosciol" szyicki, bardziej liberalny? Czy Persowie nie lubia sie bardziej z Arabami, niz wam sie wydaje?
Czy jestescie pewni, ze wyznawcy judaizmu, przez przypadek(a moze celowo) nie wlozyli wiele w rozwoj cywilizacji europejskiej? Czesciej zadajcie sobie pytania.
Bron atomowa jest zagrozeniem, czy to ze strony Izraela, Rosji, czy USa. Jest, ale dodatkowy rozwoj atomowego potencjalu jest naprawde bardzo grozny dla stabilnosci militarnej swiata, to nie podlega dyskusji. Zagrywki popmiedzy Iranem, a USA to jest wlasnie pokaz sily, moze sie przerodzic w jakas formule zimnej wojny, ale do konfliktu nie dojdzie, czego ja jestemn prawie pewny i obym sie nie mylil.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-02-25, 13:27
@Konstal
Eh... Powiedz mi jak z wami można rozmawiać? Nie wiem czy specjalnie drwisz sobie z tematu czy po prostu go nie znasz.

Konflikt na bliskim wschodzie to konflikt cywilizacyjny a nie narodowościowy. Cytujesz moje pierwsze zdanie i piszesz, że nie trafiony argument, że powiązania cywilizacyjne nie są powodem aby segregować narody. Jednak są i istnieją takowe segregacje patrz cywilizacja łacińska czy współcześnie zachodnia, do której przykładowo zaliczają się Łotysze, Polacy, Niemcy ale już Rosjanie nie. Tak, wiem, że istnieją środowiska kwestionujące zasadność ostatniej definicji. Należy jednak zwrócić uwagę, że w skład tych ludzi głównie wchodzą zwolennicy multi-kulti, czy środowisko islamskie w krajach cywilizacji zachodniej.

Odnośnie chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo nie jest wyznaniem, jest religią. Wyznaniem jest przykładowo kościół rzymskokatolicki (nie chodzi o to, że się czepiam ale właściwa terminologia pozwoli uniknąć nieporozumień). Dyskutujemy na poziomie religii a nie wyznania ponieważ w zestawieniu religii (chrześcijaństwo- islam) takie uproszczenie jest wystarczające. Jeżeli nie dostrzegasz podobieństw pomiędzy poszczególnymi wyznaniami chrześcijańskimi to udaj się do księdza katolickiego i wypytaj go o temat np. ślubu mieszanego.

Znaczne różnice pomiędzy chrześcijanami (czyli ludźmi praktykującymi religię chrześcijańską a nie pomiędzy wyznaniami tej religii) wywodzą się jak słusznie ci się nasuwa z różnorodności etnicznych (Azja-Ameryka-Europa). Dzieje się tak ponieważ UWAGA chrześcijaństwo zezwala na takie różnice (cytat z ich świętej księgi oddaj bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie). Islam nie zezwala.

Islam to nie jest tylko religia-element kultury persów czy arabów jak to interpretujesz. Islam to prawo boskie i ludzkie zawierające polecenia na tematy sakralne i świeckie. Jednym krajem muzułmańskim, w którym religia jest oddzielona od prawa świeckiego jest Turcja a rozdział ten kontroluje wojsko, które systematycznie wywiera wpływ na rząd i społeczeństwo aby taki stan rzeczy utrzymać. Rozumiesz? Potrzebna jest prawie milionowa armia aby w Turcji nie doszło do prawnego usankcjonowania Koranu jako źródła z którego czerpałby kodeks karny. Natomiast w Iranie nie ma rozdziału praw religijnych i państwowych. Zdrada małżeńska jest karana prawem świeckim. Jeszcze w 2008 Iran chciał wprowadzić karę śmierci za apostazję i to tyle jeżeli chodzi o twoją nadrzędność i podrzędność religii i kultury na terenie współczesnych Persów.

edit. poprawiłem literówki, pyrsk!
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-02-25, 14:24
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Ranger 2012-02-25, 17:18
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Belzedup666 2012-02-25, 17:59
Normalna sprawa - jezeli sprzedajesz ziemniaki to chcesz żeby wszyscy je jedli.
Jeżeli jesteś jednym z największych producentów broni to musisz namawiać do wojen aby jak najwięcej zarobić.
Ż__zi nauczyli się tego podczas wojen napoleońskiech i od tego czasu maczają ręce w każdym konflikcie. nauczyli się że wojna to wspaniały zarobek na sprzedaży broni i kredytowaniu tych wojen z ich banków.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-02-25, 20:59
Ranger@
Łże? Dla mnie po prostu jesteś tępym śmieciem.
Mandat na kolonie hahaha:) Gdzie żeś to wyczytał
Zgłoś
Avatar
Ranger 2012-02-26, 9:11
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-02-26, 15:29
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-02-26, 16:32
@Karl_Myszkin

Jakbym się nie znał na temacie to bym się nie wypowiadał.
W tym naszym małym konflikcie chodzi mi raczej o twoje słownictwo którym się posługujesz. Fakt, że w VII w. Arabowie dokonali inwazji na cały Bliski Wschód, Azję Mniejszą, Persję, Afrykę Północną i Iberię nie oznacza bynajmniej, że mnożyli się tam na potęgę i do dziś żyją tam ich potomkowie (chociaż jako ciekawostkę mogę podać że około 11% słów w języku Hiszpańskim ma pochodzenie Arabskie). Różnice kulturowe istnieją zarówno pomiędzy cywilizacją europejską i azjatycką, jak i pomiędzy ich poszczególnymi kulturami (od zawsze Persowie gardzili Arabami mając ich wpierw za dzikusów, potem za okupantów a na końcu znowu za dzikusów). A Ty najchętniej byś wszystko co islamskie i z bliskiego wschodu wrzucił do pudełka "Arabowie" bo "są do siebie zbliżone" (tylko tv tak to pokazuje). To przypomina troszkę sytuacje z czasów krucjat gdy po jednej stronie konfliktu stali Saraceni (Turkowie, Berberowie, Arabowie, Egipcjanie, Persowie itp.), a po drugiej Frankowie (no i co z tego że było tam od groma Niemców, Anglików, Duńczyków, Hiszpanów itd.). Działo się tak bo obie strony konfliktu nic o sobie nie wiedziały. Generalizując to w taki sposób spłaszczasz problem.

Tak, konflikt na bliskim wschodzie to konflikt cywilizacyjny. I wcale religia nie jest jej głównym elementem. To jest wojna o wpływy. Ostatnie konflikty na tle czysto religijnym miał miejsce w XVI w. (według wybitnego historyka, S. O'Shea "Morze Wiary" był to 1565 r. - Malta). Religia obecnie służy do sterowania najsłabszymi jednostkami w celach strategiczno-propagandowych (chociaż propaganda działa też na ograniczoną część społeczeństwa). Czyli jest ona normalnym elementem trzymania na smyczy ludności oraz prowadzenia dzisiejszych wojen gdziekolwiek, tylko za pomocą różnych sposobów. Wojna w Iraku i Afganistanie nie jest prowadzona z ludnością, tylko z pozostałościami z wpływowych elit tych krajów przed okupacją.

Księża nie są dobrym źródłem informacji. Oni też są szkoleni przez zakłamany aparat Watykański który już nie raz wybielał i przeinaczał historię. To tak jakby pytać turka czy jego kebaby są dobre, czy mięso świeże i czy jego ojczyzna jest piękna. Chrześcijaństwo dzieliło się od zawsze na mniejsze lub większe odłamy, które po jakimś czasie obierały swoje drogi. Niejednokrotnie zgoła inne niż to nakazywał Rzym. Na Filipinach się nadal krzyżują, biczują i palą "czarownice". Dlatego dla mnie sformułowanie kultura chrześcijańska jest złe bo zbyt rozległe by podporządkować to pod jedną kulturę. Tak samo złe jest mówienie o kulturze islamskiej. Ludność Tatarska ma niewiele wspólnego z ludnością Bengalską. Ci pierwsi mogą na przykład pić alkohol. Ci drudzy nie jedzą krów. Mówią tez w skrajnie różnych językach, mają różne obyczaje.

Stopień w jakim dana religia wpływa na daną nację jest uwarunkowany głównie historycznie.
Tatarzy (Złota Orda) przyjęli islam bo ich podobni etnicznie sąsiedzi wyznawali tą religię. Ale do samej religii podchodzili z przymrożeniem oka.
Turcy w chwili przejęcia islamu jako naród stworzony do panowania nad światem poczuli że w obowiązku mają rozszerzać wpływy tej religii na Bałkany. Tylko, że jednocześnie nikogo nie nawracali siłą. Stworzyli imperium o tolerancji jakiej mogą im nawet Polacy pozazdrościć. Dziś wcale turcy nie mają problemu z religią. Byłem w m.in. Istambule kilka lat temu i na modły z minaretów nie widziałem nikogo klękającego i modlącego się na filmowym "dywaniku". Zeszczą w sklepie z alkoholem były niezłe kolejki. Nie widziałem też żadnej kobiety w chuście. Nie byłem jednak na wschodzie, gdzie pełno jest biednych kurdów. Może tam dochodzi do jakiś napięć.
Persowie są państwem koranicznym z przyczyn ekonomiczno-społecznych. Jest to państwo głównie rolnicze, gdzie biedota stanowi znaczną większość. I to ta konserwatywna biedota wywalczyła taki ustrój a nie inny. Jak zwykle maczali też w tym ręce Amerykanie. Znaczenie miała też religia prowincji - konserwtywny Szyizm. Elita rządząca tym krajem ma jednak inne cele niż Jihad, mianowicie zyski. Ropa jest w cenie, a nikt ich teraz nie ruszy jak mają broń atomową.
Arabowie mają korzenie jako handlarze i na dzień dzisiejszy jest to najspokojniejszy z narodów na bliskim wschodzie. A wyznają różne rodzaje islamu: Sunnizm, Szyizm, Wahhabizm itd.
Religia nie przeszkodziła Egipcjanom, Tunezyjczykom i Algierczykom w buncie przeciwko tyranii (chociaż walka w obrębie religii to przecież wielki grzech ).
Murzyni też inaczej podchodzą do religii.

W dzisiejszych czasach nie ma już żadnego Kalifatu. Nie ma żadnego wspólnego przywódcy dla Islamu który by nim kierował. Każdy kraj bliskiego wschodu rozwija się w innym kierunku, w zależności od pobożności lub celów przywódców.
Stwierdzenie że Pers=Arab to jak stwierdzenie Hiszpan=Francuz. Cywilizacyjnie można to zaakceptować, kulturowo to bzdura.
Zgłoś

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem