Czyli głupota kierowców na drogach. Zachowania kierowców przy pojazdach uprzywilejowanych.
Ja bym osobiście tego głupotą nie nazwał, sam kilka razy byłem w takich gorących sytuacjach, i wiem, ciężko podjąć rozsądną decyzję. Pojazd uprzywilejowany często jedzie z ogromną prędkością, zmieniając co sekunda pasy, i bardzo łatwo podjąć jest decyzję, która spowoduje wypadek/kolizję, dodać do tego złe warunki atmosferyczne(np. jak w filmiku mgła), albo ciasny korek w środku miasta, i łatwo już nie jest. Moim zdaniem trzeba zachować spokój, i bacznie obserwować pojazd, różni kierowcy nimi jeżdżą(pojazdem uprzywilejowanym) i rożne style prezentują , jeśli np. widzimy, że co chwila zmienia pasy i wymija slalomem, najlepiej jechać równym tempem, nie zmieniając pasa, jeśli widzimy, że wszyscy zjeżdżają mu i ustępują, najlepiej zrobić to samo odpowiednio wcześnie, żeby w ostatniej chwili nie próbował nas wyminąć zmieniając pas, a wtedy wiadomo co, więc tak jak mówię wszystko zależnie od warunków atmosferycznych, drogowych itd. ale na pewno w większości przypadków nie jest to głupota
sidian napisał/a:
Tak? A gdzie to jest napisane? Ludzie odp🤬lają takie szopki na widok karetki czy strażaków, że mózg rozj🤬y. Ładują się na trawinki, po pasach na chodnik, wpieprzają się na sąsiednie pasy bez patrzenia w lusterka... a kto powiedział, że mają taki obowiązek?
Po pierwsze nikt nie ma obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu, jeśli wymaga to złamania przepisów. Po drugie robiąc to nierzadko opóźnia się dojazd pojazdu uprzywilejowanego i tworzy zagrożenie na drodze. Na moich oczach jakiś kretyn tak ustąpił karetce, że potrącił dwóch pieszych przy pasach. Nie mocno, ale jednak. Zapewne kolejna karetka musiała podjechać po nich.
Gościom, którzy tak zap🤬lali we mgle gratuluję pomysłu, naprawdę. Dokładnie w ten sposób zginęła kobieta na pasach. Karetka jechała do rannego i rozjechała kobietę, która zemdlała na pasach, bo jechali tak szybko, że przechodnie, którzy przy niej stali nie zdążyli ich zatrzymać. Takie zap🤬lanie we mgle to loteria. Jakby im ktoś do skrętu w lewo się tam ustawił, to by nie tylko nie dojechali, ale jeszcze ktoś by dostał czapę.
Ciekawe, czy będziesz tak p🤬lił, jak będą jechali po ważną dla Ciebie osobę.
Podane przez Ciebie przypadki są tak skrajne i rzadko spotykane, że nad nimi się już nie będę rozwodził
podpis użytkownika
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
A potem taki jeden z drugim zawalidroga p🤬li że karetka jechała 30minut
Dokładnie, gościu nie życzę Ci tego i oby Cię to nigdy nie spotkało - ale nie jeden raz czekałem na karetkę taki czas, że się kurna dziwiłem jak można tyle jechać a sytuacja była nie ciekawa. Weź się puknij w czoło i pomyśl nad tym, co piszesz...
Ja mam sposób na to aby nie przeszkadzać pojazdom uprzywilejowanym, po prostu jeżdże szybciej od nich
podpis użytkownika
Prawdziwy mężczyzna jest w stanie zarobić więcej pieniędzy niż jego kobieta jest w stanie wydać...
szanujcie tez kierowcow ponad polowa karetek na sygnale jedzie z osobami ktore niemusza pilnie znalezc sie w szpitalu chodzi tylko i wylacznie o to zeby szybciej przejechac przez korki i zrobic wiecej wyjazdow dziennie wiec niestety sygnal nie rowna sie temu ze zycie osoby jest zagrozone.(sam mialem okazje jechac ze zlamaniem na sygnale i wlasnie takie wyjasnienie otrzymalem-niech pan sie nieprzejmuje to nic powaznego tak poprostu szybciej bedzie)
Konto usunięte
2012-12-18, 0:00
Co za sieroty, ja p🤬le. Stanie Ci taki k🤬a na środku i jeszcze "Ale o co chodzi?".
Ostatni przejazd był ok, nie wiem czemu znalazł się w tej kompilacji. Pierwszy zjechał na prawy pas jak tylko zrobiło się miejsce, a potem ładnie dwa pojazdy się zatrzymały i jeden przejechał by nie blokować.
Cytat:
(sam mialem okazje jechac ze zlamaniem na sygnale i wlasnie takie wyjasnienie otrzymalem-niech pan sie nieprzejmuje to nic powaznego tak poprostu szybciej bedzie)
Nie wpadłeś na to, że im szybciej odwiozą rannego, tym szybciej karetka znowu będzie mogła być wysłana na akcję, jeżeli zajdzie taka potrzeba?
podpis użytkownika
Pij - nie bądź Jehowy!
Drugi filmik (od 0:09) Płock
Konto usunięte
2012-12-18, 4:49
pozeracz_kotow napisał/a:
Nie wpadłeś na to, że im szybciej odwiozą rannego, tym szybciej karetka znowu będzie mogła być wysłana na akcję, jeżeli zajdzie taka potrzeba?
Przecież to właśnie napisał. Czytaj ze zrozumieniem.
Konto usunięte
2012-12-18, 14:08
Mnie zawsze strasznie wkurza,jak z przeciwka jedzie coś na sygnale i ma pustą drogę przed sobą,a kretyn/kretynka przede mną ostro hamuje i się zatrzymuje.
Konto usunięte
2012-12-18, 17:51
Prawda jest taka ze jak widzisz na lusterku cokolwiek z sygnalem to sp🤬alasz w lewo, w prawo czy gdziekolwiek gdzie jest miejsce bo pojazd ten pop🤬la nie na obiad tylko albo kogos gwalca, ktos sie pali lub zdycha. Straz pozarna , Pogotowie i policja powinni miec poprostu taki jebitny zdezak ala spychacz i jak ktos ma opory sie ruszyc z drogi to poprostu spychac. A jak jeszcze bedzie pyskowal o uszkodzenie pojazdu to dojebac kare za utrudnianie akcji ratunkowej.
a ktos sie moze orientuje czy pojazd uprzywilejowany ma prawo staranowac pojazd jezeli zajdzie taka potrzeba? I pojechac poprostu dalej bez zatrzymywania i wyjasniania?
n3grom napisał/a:
a ktos sie moze orientuje czy pojazd uprzywilejowany ma prawo staranowac pojazd jezeli zajdzie taka potrzeba?
Nie ma takiego prawa, zdarzenie drogowe. Od razu drogówka i reszta bo przecież wóz trzeba naprawić (czyt. wyciągnąć kasę na to od ubezpieczyciela co też czasami sporo czasu zajmuje). Poza tym najczęściej w takich wypadkach winę za spowodowanie wypadku ponosi UWAGA: Kierowca pojazdu uprzywilejowanego. Chore prawo. w Juesej pojazd uprzywilejowany stanowi świętość, jak walnie to wina tego co nie ustąpił. Podobnie jak w Polsce - jesteś pijany - jesteś sprawcą wypadku niezależnie czy Twoja wina...