W San Francisco taksówkarze zaczęli w przewrotny sposób blokować pracę bezzałogowych taksówek, by zamówienia trafiały do zwykłych ludzi, a nie do robotów.
W San Francisco taksówkarze zaczęli w przewrotny sposób blokować pracę bezzałogowych taksówek, by zamówienia trafiały do zwykłych ludzi, a nie do robotów.
księgowych - wyrzucić komputer, kalkulator
i wróćmy do kamiennej epoki
Nikt nie lubi. Zobaczcie gdzie ludzie chodzą po zakupy, do hipermarketu czy do sklepu na rogu. Kto lubi gadać do Haliny w sklepie, żeby patrzyła codziennie co kupujesz czy kupujesz piwo czy tanie parówki.
Ja lubię.Nie mierz ludzi swoją miarą nołlajfie
Algorytmy już od dawna są częścią Naszego życia, weź niebieską i się obudź.. swoją drogą w stanach na taxi to debile albo imigranci działają..
U nas też Ukry w Priusach na Uberach
Sam jeżdżę TIRem i o swoją pracę się nie boję. ... a jestem pewny, że i za 20 lat za kierownicą ciężarówek będą siedzieli ludzie, nie żadne AI. Praca kierowcy ciężarówki jest zbyt złożona, by zastąpił ją jakikolwiek automat... Nawet metro w Warszawie sterowane jest przez człowieka!
- yyyyyyy...... W sumie racja.
Tak więc z tymi TIRami to byłbym ostrożny w wydawaniu takich osądów.
Kolego nie byłbym taki tego pewien.
Jeśli zamierzasz po 6 latach to rzucić to ok, pewnie da radę, ale 10 lat to będzie już zaczynało się wszystko dziać na grubo.
Pamiętaj, że rozwój technologiczny od kilku lat postępuje wykładniczo.
W stanach jeżdżą taksówki autonomiczne, zaraz zacznie się to samo w Europie a to krok od reszty rodzajów transportu.
ZAWSZE musi siedzieć człowiek i kontrolować ale już nie będzie potrzebnych 1000 osób tylko 10-100.
Nie wymądrzam się, bo sam pracuję w IT... jak wejdzie GPT5 to się zacznie
Jak wejdzie GPT8 to (m.in.) programiści, prawnicy do piachu
nowy post
chyba nie do końca zrozumiałeś jego wykład, ale niech ci będzie!
kolega zapomniał wspomnieć, że coraz więcej firm wprowadza takie "udogodnienie" jak samodzielny załadunek/rozładunek przez kierowcę. a do tego tej sztucznej yntelygncji jeszcze daleko...
do tego same mapy wprowadzają w błąd, zdarzają się błędy w adresach itd. żeby to ogarnąć też trzeba myśleć nieszablonowo
chyba nie do końca zrozumiałeś jego wykład, ale niech ci będzie!
kolega zapomniał wspomnieć, że coraz więcej firm wprowadza takie "udogodnienie" jak samodzielny załadunek/rozładunek przez kierowcę. a do tego tej sztucznej yntelygncji jeszcze daleko...
do tego same mapy wprowadzają w błąd, zdarzają się błędy w adresach itd. żeby to ogarnąć też trzeba myśleć nieszablonowo
Zapewne tak, bo pracuje w zwodzie. Jak chcesz to mogę zrobić wykład np. o Scrumie?
Co nie zmienia faktu, że AI wjeżdża na grubo.
A samodzielny załadunek/rozładunek zapewne jest podyktowany cięciami kosztów.
Jeśli przedsiębiorca będzie mógł zamienić człowieka na AI to na pewno to zrobi.
Kolego nie byłbym taki tego pewien.
Jeśli zamierzasz po 6 latach to rzucić to ok, pewnie da radę, ale 10 lat to będzie już zaczynało się wszystko dziać na grubo.
Pamiętaj, że rozwój technologiczny od kilku lat postępuje wykładniczo.
W stanach jeżdżą taksówki autonomiczne, zaraz zacznie się to samo w Europie a to krok od reszty rodzajów transportu.
ZAWSZE musi siedzieć człowiek i kontrolować ale już nie będzie potrzebnych 1000 osób tylko 10-100.
Nie wymądrzam się, bo sam pracuję w IT... jak wejdzie GPT5 to się zacznie
Jak wejdzie GPT8 to (m.in.) programiści, prawnicy do piachu
Od kiedy istnieje transport szynowy czyli od jakiegoś 1810 roku pociągi, tramwaje, metro kierowane jest przez człowieka. Nawet polskie metro, które do niedawna było dosłownie prostą kreską też ma maszynistę. W ciężkim transporcie kołowym masz zbyt dużo zmiennych, by AI było w stanie prowadzić ciężarówkę. A przynajmniej nie w najbliższym czasie. Co do Chat GPT i prawników, to skończą się porady prawne, ale OpenAI nie zastąpi prawnika na sali sądowej.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie