31
540
Po co Panu głowa? Jem niom
podpis użytkownika
Sam sram w tamten dzban.
Trzeba być tępym c🤬jem, żeby przy takim stażu na siłce popełnić tyle błędów na raz:
- nieodpowiednia osoba do asekuracji
- ciężar ewidentnie za duży, nawet na max rep
- brak ławki z barierką po bokach
- nieodpowiednia osoba do asekuracji
- ciężar ewidentnie za duży, nawet na max rep
- brak ławki z barierką po bokach
Jak się ćwiczyło za młodego samemu w piwnicy to nigdy nie zakładałem blokady. Wtedy ciężary by mu spadły już dużo wcześniej jak by nie miał blokad
JoSeed napisał/a:
No chyba nikt się nie spodziewał, że wątłe dziewczę uniesie taki ciężar...
Zdziwiłabyś się ile laski ważące 60kg potrafią podnieść. Nie jednego sadola by połamały jak zapałkę
Dziś można się często pomylić co do czyjejś siły, patrząc tylko na wygląd. Tutaj jednak to chłop debil bo mógł nie brać asekuracji to by inaczej myślał o zrzucaniu ciężaru.
Gdyby nie konwulsje to by tego z siebie nie zrzucił. Zmywarka do wyj🤬ia 
mateo997 napisał/a:
Trzeba być tępym c🤬jem, żeby przy takim stażu na siłce popełnić tyle błędów na raz:
- nieodpowiednia osoba do asekuracji
- ciężar ewidentnie za duży, nawet na max rep
- brak ławki z barierką po bokach
czego oczekujesz przecie to c🤬te
Może się pochwalić wśród kolegów, że podnosi 165kg na szyję. Ktoś pobije?
JoSeed napisał/a:
No chyba nikt się nie spodziewał, że wątłe dziewczę uniesie taki ciężar...
Też pomagałem na siłowni dużym kolegom
Wystarczy się umówić że w razie czego zrzucam talerze z jednej strony Pusty gryf łatwiej podnieść xD
Co za debil. Wiadomo, że każdy raz na jakiś dla sprawdzenia robi sobie maxa - normalna sprawa. Ale zawsze, potarzam ZAWSZE z dobrą asekuracją i bez k🤬a zacisków na gryfie. Na siłce czasem małolatów już 50 kg gniecie, więc wszystko dla ludzi. No jednak debil...
XXI wiek a oni do tej pory nie mogą umieścić poręczy asekuracyjnych wzdłuż ławeczki tak aby sztanga nigdy nie spadła poniżej szyi.
Babskiej logiki nie da się ogarnąć - gdy nie trzeba, to drze ryja jak obdzierana ze skóry, ale gdy powinna krzyczeć wzywając kogoś silniejszego do pomocy, wtedy baba oczywiście milczy.
mateo997 napisał/a:
Trzeba być tępym c🤬jem, żeby przy takim stażu na siłce popełnić tyle błędów na raz:
- nieodpowiednia osoba do asekuracji
- ciężar ewidentnie za duży, nawet na max rep
- brak ławki z barierką po bokach
trenując bez asekuracji nie zakłada się zacisków, gdyby ten nie miał założonych to by przechylił z jednej strony sztangę i zrzucił obciążenie obeszłoby się bez dramy co najwyżej dostałby opierdziel od recepcjonistki (asekurantki) za rzucanie obciążeniami