23
54
do roboty a nie k🤬a sie drze jak.. opetana.
Nie możesz jednak wzmocnić swoich jaj, albo się z nimi urodziłeś, albo nie ..."
Jerome Le Banner
podpis użytkownika
"... W siłowni możesz wypracować sobie mięśnie klatki lub mięśnie ud.Nie możesz jednak wzmocnić swoich jaj, albo się z nimi urodziłeś, albo nie ..."
Jerome Le Banner
Gdyby któryś z was coś takiego zobaczył to by naj🤬 w striny, zlał się i sp🤬alał. Ale nie... "dałbym ją do kuchni", "brechtał bym".
k🤬a ale ciemnogrod!!! chyba kazdy kogo przywiazuja sila do krzesla bedzie sie wyrywal!!! na sam widok pedofila w czarnej sukience mozna wpasc w amok!!!!
Goły**gangster Masz rację, w necie wszyscy kozaczą. Jak można samemu sobie kłamać że ten krzyk jest naturalny i dość normalny i w ogóle niestraszny. A jak już odsyłacie takie osoby do psychiatry to wyobraźcie sobie że też padają pytania o wiarę i egzorcyzmy i są rubryczki na to. Nauka nadal wytłumaczyć opętań na swój sposób nie może i współpracuje z kościołem, żeby jakoś ocalić tych wyskakujących z wrzaskiem z okien, "zdrowych psychicznie wariatów".
Goly**gangster napisał/a:
Gdyby któryś z was coś takiego zobaczył to by naj🤬 w striny, zlał się i sp🤬alał. Ale nie... "dałbym ją do kuchni", "brechtał bym".
jak byłem na stażu w psychiatryku to w k🤬e ludzi "opętanych" widziałem. Dziś się z tego śmieje bo nie ksiądz jest potrzebny tej dziewczynie....
Granica między opętaniem a schizofrenią jest bardzo cienka. Do tego same opętania przyciągają wszystkie możliwe psychiczne zaburzenia naraz i w kilka tygodni ze zdrowego robi się bardzo skrzywiony człowiek. Jedno nie wyklucza drugiego, opętany zazwyczaj jest chory, więc każdy rozsądny zjadacz chleba zwali wszystko na chorobę i chorobę będzie się starał wyleczyć i bardzo słusznie. W związku z tym wierzący z ateistą nie ma co dyskutować, bo oboje mają bardzo mocne argumenty ale nijak mogą je obronić.