





Źle gada. Żali się chop że jezdzi dłużej niż powinien. K🤬a furmanki nie prowadzi tylko prawie lokomotywę. Ten przepis także dla nich był, bo dawał im możliwość odpoczynku w tej zj🤬ej robocie, mimo że szef k🤬a dzwoni że szybko. Przerwa to przerwa k🤬a, stoję i tyle. Boją się tylko, bo szef zwolni takiego to i tak znajdzie się inny frajer który będzie zap🤬lał jak robot. I tu jest problem.
Przecież po to są tachografy właśnie aby szef nie dzwonił i nie mówił ci, że masz olać przerwę i jechać dalej

Ilość postawionych tobie piw tylko potwierdza ile ludzi jest w takim samym błędzie jak ty...
Najlepszy komentarz, nie zawsze mądry komentarz...

Pierwsze słyszę o przepisach regulujących czas jazdy kierowców tirów przecież to jest jak w komunie wszystko musi być regulowane i każdy aspekt życia obywatela musi być kontrolowany.
Jak kierowca chce jechać bo musi albo po prostu chce to niech jedzie rozumiem jak by mu pracodawca zabronił ale rząd?
Kierowcy ciężarówek też przecież mają wolne a jak zatrudnili się w takiej robocie to chyba posiadają kwalifikacje i czytali umowę którą zawierali z szefem jeżeli jest im źle to trzeba się zwolnić i szukać kolejnego pracodawcy założyć biznes albo zmienić zawód.
Zacytuję tutaj Korwina ale wiem że to jest z prawa rzymskiego więc: Chcącemu nie dzieje się krzywda
PS
Facet ma rację z tym że trzeba stąd wyjechać poj🤬y kraj ludzie k🤬y albo i nie ale charakter ludzki zmienny jest natomiast władza zrobi wszystko żeby się utrzymać przy stołkach nawet ręce ludziom poucina.
K🤬a kontrole wszędzie, tachografy, fotoradary, tajniaki. Ludzie zamiast jeździć to k🤬a kombinują jak oj🤬 ten p🤬lony system. Jeżeli ktoś wychodzi z założenia, że inni kierowcy jeżdżą po to by wjechać w innego uczestnika ruchu to są zdrowo poj🤬i. Każdy kierowca chcę bezpiecznie dojechać z punktu a do punktu b i tyle.
.
Pewnie, że specjalnie nie, ale są niestety na tyle niedoj🤬i, że k🤬a zasypiając za kółkiem nie zjadą na postój tylko będą pop🤬lać dalej, bo a nóż k🤬a przejadę jeszcze te 10km.
I właśnie k🤬a, takie to j🤬e polactwo niektóre, które tylko kombinuje jak tu oj🤬 za wszelką cenę. Bezmyślnie, idiotycznie, żeby być dumnym, że k🤬a ja dałem radę. A potem, że ja nie chciałem i niech sąd nie pakuje do pierdla za rozjechanie ludzi.
Brak kultury na drodze tych kierowców tirów, zmusza do stanowienia takiego a nie innego prawa.



Jak zaśnie za kierownicą i rozp🤬oli kogoś z twojej rodziny (teściowa się nie liczy) lub znajomych, wtedy będziesz wiedział czy dobrze gada czy źle.
Mielonka nie wędlina, teściowa nie rodzina



ale jak masz problem codzinnie to trzeeba ci ddojebac
a jazda na magnesie wogole nie jest akceptowalna
nie wiadomo czy jedziesz 10 godzin czy 20
tak sie niesmialo zastanawiam ile musi pokolen w polsce umrzec zeby bylo zgodnie z przepisami
najbardziej mnie wk🤬ia jak baan dostaje mandat i mowi ze to wina policjanta .
odp🤬lasz wiesz ze odp🤬lasz wiec do kogo pretensje , robc to co trzeba i policja itd pujda na zielona trawke
a szefowi auto zawssze bedzie zarabialo za malo
podpis użytkownika
cycki! <3@zielon001 ale tak się składa ze szef za takiego cepa bez szkoły z prawkiem płaci miesięcznie ponad 1000zł na j🤬y ZUS (nie wspominając o cenie paliwa) wiec żeby mu się interes opłacał niestety plebs musi zap🤬lać. A w USA ziomek zadupca na tirze i swego czasu dorobił się dwóch innych tirów gdzie zatrudnia kierowców i w ciągu 5 lat ma apartament w centrum Chicago a jego księgowość leży na lodówce, a do polszczy przyjeżdża dwa razy w roku rodzinę odwiedzać. J🤬 TEN KRAJ.
Jak ktoś otwiera biznes w transporcie to zarabia bardzo dobre pieniądze i nie wyjezdżaj tutaj z ZUSami bo to jego zasrany obowiązek żeby ci płacił na j🤬ą emeryturę. Skoro nie stac cię na pracownika tzn. opłacić go tak jak trzeba to nie zatrudniaj. Tyle w temacie.
Ty własnie z takim myśleniem jesteś jednym z tych cz🤬chów wyzyskiwanych i r🤬anych w dupe - także stul pysk. '
Niepozdrawiam.
Ty własnie z takim myśleniem jesteś jednym z tych cz🤬chów wyzyskiwanych i r🤬anych w dupe - także stul pysk. '
A płacąc horrrendalne stawki wcale nie jesteś r🤬any w dupę. Haha co za oszołom.