IOI napisał/a:
wina tego co sie pchal na sile z pasa do skretu to wiadomo, ale kierowca ciezarowki to tez k🤬s, bo jak sam sie komus wp🤬lil pare metrow wczesniej przed maske to bylo ok, ale jak ktos jemu chcial sie wbic to juz trzeba mu pokazac kto ma pierwszestwo.
btw. kierowcy ciezarowek to c🤬je.
Sam jesteś k🤬s. Kierowca ciężarówki kulturalnie dojechał do miejsca gdzie mógł i na lini przerywanej został wpuszczony przez inną osobę. Kierowca tego chyba Burakowozu chciał być cwany , przeejechał przez wysepkę, srodek skrzyzowania i byl debilem bo nie potrafił sobie wyobrazić że z wysokości 2 m. nie widać przodu samochodu który próbjuje ci wjechać z skosa prosto pod koła

.
Brawo kierowca ciężarówki.
Linie są po to by je respektować, sam jak jeżdżę to prawie zawsze wpuszczam kogoś w takiej sytuacji jak tu wpuszczono ciężarówkie, czyli na końcu ale jednak jak jest jszcze linia przerywana. Jak jest ciągłą to nie puszczam bo po co kogoś narażać na mandat