


Leniwiec jest na otwartej przestrzeni czyli w środowisku dla niego nieodpowiednim i widocznie poczuł się zagrożony. W jego pociesznym łebku wykiełkowała myśl, że rozpostarcie łap uczyni go większym i groźniejszym.


To nie leniwiec, to saszka ze siergiejem popił i się znalazł na pustyni, bo przyznacie, że wygląda jak naj🤬y rusek:)

Dzien wczesniej sie czegos wystraszyl i dopiero po 24 godzinach reaguje

Leniwce dostają paraliżu ze strachu, następuje skurcz mięśni. Jak by ktoś nie wiedział. Podobno to ich system obronny.

makasa20 napisał/a:
Leniwce dostają paraliżu ze strachu, następuje skurcz mięśni. Jak by ktoś nie wiedział. Podobno to ich system obronny.
no popatrz to zupelnie tak jak ja...

