Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Wredny_ciul 2018-07-03, 1:38
Erutlev napisał/a:

K🤬a no jak? No w jaki k🤬a sposób? I do tego jeszcze facet...



Obstawiam transwestytę

podpis użytkownika

I've seen enough hentai to know where this is going...
Zgłoś
Avatar
ValvePlsFix 2018-07-03, 3:36 1
@mamurra toś mnie k🤬a wystraszył, miałem taką samą sytuację...
Zgłoś
Avatar
zdun 2018-07-03, 6:51
jeszcze jaki zdziwiony wyszedł
Zgłoś
Avatar
r................k 2018-07-03, 18:21
Ciekawe czy się dogadają, czy zadzwonią po drogówkę
Zgłoś
Avatar
mamurra 2018-07-04, 2:17 1
@HiHtitmamnan mogę się mylić (bo, jak napisałem, historię znam ze słyszenia), ale myślę, że aż tak proste to nie jest. Facet nie tylko zderzył się pewnego dnia ze ścianą, ale domyślam się, że podświadomie już wcześniej zaobserwował ileś tego typu anomalii i dlatego obtarcie samochodu o mur zrobiło na nim takie wrażenie, że nie był w stanie o tym zapomnieć i przejść nad tym do porządku dziennego, lecz, przemyślawszy sprawę, poczuł się zmuszony pójść z tym do lekarza.
Zgłoś
Avatar
ellsworth 2018-07-05, 22:04
mamurra napisał/a:

Znam ze słyszenia podobny przypadek. Facet wyjeżdżał z krytego parkingu pod robotą i zamiast się zmieścić, się nie zmieścił i przyj🤬 w ścianę. Dodam, że a) przejeżdżał był tamtędy przedtem w obie strony milion razy, bo pracował tam wiele lat i wiele lat używał tego parkingu, b) zawodowy pilot, więc ocena odległości wytrenowana, wzrok dobry, motoryka w porządku, szczegółowe badania chyba co roku itd. Samochód też sprawny.

Bardzo samochodu nie rozbił, przytarł tylko, więc machnął ręką, wsiadł, poprawił kurs i pojechał. Ale po drodze rzecz go męczyła, bo był przekonany, że widzi duży zapas od ściany, a zapasu nie było.

Poszedł do neurologa. Badania, diagnoza: rak mózgu.


I wtedy dopiero wychodzi, że czymże jest rozbity samochód... wtedy sobie dopiero człowiek uświadamia co jest w życiu ważne.
Zgłoś