

i dobrze bo lech jest zj🤬y
Porozwalam wszystkie sklepy, spłonie cały park
Nie zrozumiesz moich myśli, nie zrozumiesz marzeń
Dziś podpale całe miasto, będzie pełno wrażeń" Oi!
podpis użytkownika
"Będę jeździł po ulicy, strzelał w co się daPorozwalam wszystkie sklepy, spłonie cały park
Nie zrozumiesz moich myśli, nie zrozumiesz marzeń
Dziś podpale całe miasto, będzie pełno wrażeń" Oi!
@up prawda lech od jakiegos roku to najgorsze piwo, nawet VIP z biedronki daje rade.

ZłoconyPenisZagłady napisał/a:
Co za idiota zamroził dobre piwo?
zapewne chcial tylko schłodzić :d
ja mialłem podobną sytuacje, tylko akurat wtedy sytuacja miała miejsce w Tatrach mocnych

Zauważcie że butelka nie ma kapsla a więcej piwa wypłynęło na boku butelki przy pęknięciu a skoro najpierw pękł bok to jak to możliwe że kapsel też wyskoczył. Jeśli kapsel wyskoczył najpierw to butelka nie miała prawa pęknąć bo piwo powinno wypłynąć przez szyjkę. Podejrzane prawda??? Ale jest wyjaśnienie w tej sprawie: Kiedy sytuacja sięgała zenitu Kapsel wyskoczył i się uratował, niestety piwo się nie uratowało.


@up
kapsel wystrzelił. Nie wiem jak, nie wiem po co, ale z drugiego piwa też nak🤬ił salto. W tamtym chociażby kaucja uratowana. Poza tym w zamrażalniku jest tak niska temp że po otwarciu drzwi i zamknięciu jak naleci cieplejsze powietrze z kuchni to takie podciśnienie się rbi że nie można przez chwile drzwiczek otworzyć.
kapsel wystrzelił. Nie wiem jak, nie wiem po co, ale z drugiego piwa też nak🤬ił salto. W tamtym chociażby kaucja uratowana. Poza tym w zamrażalniku jest tak niska temp że po otwarciu drzwi i zamknięciu jak naleci cieplejsze powietrze z kuchni to takie podciśnienie się rbi że nie można przez chwile drzwiczek otworzyć.

drvalik napisał/a:
ja mialłem podobną sytuacje, tylko akurat wtedy sytuacja miała miejsce w Tatrach mocnych
Chyba w Tatrach wysokich?