Ja natomiast mam wrażenie, że na temat ASF wypowiadają się osoby które nawet świni na oczy nie widziały.
Główny Lekarz Weterynarii tłumaczył dlaczego tak jest, że mięso z ASF nie jest dopuszczone do sprzedaży:
Cytat:
Powód jest prosty. Jeśli chodzi o ASF to ta choroba powoduje stuprocentową śmiertelność u świń hodowlanych jak i dzików. Co jest bardzo istotne nawet bardzo mała ilość materiału zakaźnego, który trafiłby do hodowli świń, czy to w formie kanapki z wędliną jako pokarm do skarmienia, która została zrobiona z mięsa świni chorej na ASF, albo którą ktoś wyrzuciłby w lesie, a następnie zjadłby ją dzik, to takie zwierzęta zachorują i po pewnym czasie zdechną. Tak się stanie nawet wtedy, gdy to będzie plasterek kiełbasy, który będzie zakażony tym wirusem.
[za artykułem ze Świat Rolnika pt. "GIW apeluje do rolników: Z ASF nie ma żartów. Pomóżcie uratować swoje hodowle". Nie mogę wklejać linków to sobie znajdźcie]
Tj. żeby nie dopuścić do sytuacji takiej jak w Rosji.
To nie chodzi o pro albo anty-pisowskość.