Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
dziczek91 2013-11-27, 20:25
święty człowiek, szykuje polakom miejsca pracy za granicą!
Zgłoś
Avatar
marekqat 2013-11-27, 20:26 3
A dokładniej, właściciel mieszkania nie chce oddać gościowi jego kaucji w wysokości 1000e. Koleżka ze skarpetą na głowie mówi, że olewa go mimo że dzwonił, wysyłał maile i też zwykłą pocztą więc się wkurzył i rozp🤬ala młotem w rytmie Beethovena co znajdzie w zasięgu wzroku. A Beethovena wybrał bo poszedł do piwnicy pogrzebać i zauważył, że właściciel do którego nawija przez cały czas jest wielkim fanem Ludwiga.

PS. Do wszystkich którzy piszą, że c🤬jowo młot trzyma itd. czy on wam wygląda na typa który kiedykolwiek był na budowie?
Zgłoś
Avatar
kojocik 2013-11-27, 21:23
@marekqat

"deux mille euros" czyli dwa tysiące euro
Zgłoś
Avatar
marekqat 2013-11-27, 21:32
@kojocik

Rzeczywiście, nie dosłyszałem
Zgłoś
Avatar
The.prophecy 2013-11-27, 21:40
Jak Wrocław wytłumaczy to nie ma c🤬ja we wsi - filmik nabiera sensu!

podpis użytkownika

o.0
Zgłoś
Avatar
A................l 2013-11-27, 22:21 1
Anarchangel napisał/a:

Ja p🤬le ruszcie głową przecież film jest opisany "Zemsta najemcy", a reszta jest zapewne przewidywalna: właściciel mieszkania pewnie chciał zatrzymać depozyt, więc najemca nie chcąc się specjalnie targować, odebrał go "w naturze"
C🤬j w dupę cwaniakom i wyzyskiwaczom - piwko leci...


marekqat napisał/a:

A dokładniej, właściciel mieszkania nie chce oddać gościowi jego kaucji w wysokości 1000e. Koleżka ze skarpetą na głowie mówi, że olewa go mimo że dzwonił, wysyłał maile i też zwykłą pocztą więc się wkurzył i rozp🤬ala młotem w rytmie Beethovena co znajdzie w zasięgu wzroku. A Beethovena wybrał bo poszedł do piwnicy pogrzebać i zauważył, że właściciel do którego nawija przez cały czas jest wielkim fanem Ludwiga.

PS. Do wszystkich którzy piszą, że c🤬jowo młot trzyma itd. czy on wam wygląda na typa który kiedykolwiek był na budowie?


Czyli dokładnie tak jak wywróżyłem (nie znam francuskiego, znam życie)
Zgłoś
Avatar
Krak 2013-11-28, 8:53
Ciekawe, ale jeśli gość podczas użytkowania mieszkania zrobił w nim szkody to kaucja jest na rozliczenie pokrycia kosztów napraw. Hołota najmujaca tego nie zrozumie, bo myśli, że jeśli płaci to może niszczyć. Spotkałem się z takim pojmowaniem wynajmu w Krakowie przez wieśniaków z podkarpackiego.
Zgłoś
Avatar
Tester 2013-11-28, 16:00
Po minucie zmęczył się i poddał
Zgłoś
Avatar
D................3 2013-11-28, 17:03
Tłumacze bo mieszkam w Belgii i czaje francuza.
A więc tak.
"Witaj Otis! Panie proprieterze, jeśli nagrywam dziś ten filmik to jedynie dlatego że nie mogę się do pana dodzwonić.. albo pan nie odpisuje na moje listy, maile nic... pan poprosił abym zatrzymał swoją gwarancje.. a tu właśnie chcę panu pokazać (trudno zrozumieć jego zacharchany francuski) że mam totalnie w supie swoje pieniądze i zacząłem trochę niszczyć mieszkanko.. o proszę "jeb" no ale jaha przecież to jeszcze nic.
No, no to teraz panu pokaże coś o czym zawsze marzyli zrobić ludzie co przeźyli to samo co ja z panem."
Dalej zaczyna wszystko ros*i*r*alać i podniecać się tym.

Tłumacze bo mieszkam w Belgii i czaje francuza.
A więc tak.
"Witaj Otis! Panie proprieterze, jeśli nagrywam dziś ten filmik to jedynie dlatego że nie mogę się do pana dodzwonić.. albo pan nie odpisuje na moje listy, maile nic... pan poprosił abym zatrzymał swoją gwarancje.. a tu właśnie chcę panu pokazać (trudno zrozumieć jego zacharchany francuski) że mam totalnie w supie swoje pieniądze i zacząłem trochę niszczyć mieszkanko.. o proszę "jeb" no ale jaha przecież to jeszcze nic.
No, no to teraz panu pokaże coś o czym zawsze marzyli zrobić ludzie co przeźyli to samo co ja z panem."
Dalej zaczyna wszystko ros*i*r*alać i podniecać się tym.
Zgłoś
Avatar
kojocik 2013-11-28, 18:05
@Dantemay3 a w jakim mieście mieszkasz sąsiadko ?
Zgłoś