

I bardzo dobrze, do takich k🤬a oslow strzelac powinni, jest sciezka rowerowa to wyp🤬alac na chodnik a nie k🤬a
Widzisz, pieszy może poruszać sie po ścieżce rowerowej, ale musi ustąpić pierwszeństwa dla roweru, gorzej jest jezeli tego roweru nie słychać





Jak idę z buta to schodzę ze ścieżki bo jeżdzę też na rowerze i wiem co znaczą takie matoły, jeden już by wp🤬l dostał kiedyś bo szedł taki 130 kilowy kondon i jeszcze się spinał że czemu się do niego pluje, k🤬a.
Ło kur*a! Jak to rowerzyści zaciekle walczą o swoje prawa! "kierownicą zawadzić", "z bara pociągnąć" i to "najlepiej jak się potknie". Skoro tak się bawimy to w takim razie jak jest ścieżka dla rowerów a rowerzysta jedzie i tak po ulicy to powinien dostać drzwiami i to najlepiej na pełnej prędkości i od tira. Może jak upadnie na łeb to zmądrzeje, chociaż wątpię. A skoro ścieżki rowerowe są tylko dla rowerzystów to chodniki powinny być tylko dla pieszych. I co więcej KAŻDY - DOSŁOWNIE KAŻDY wjazd na chodnik powinien się kończyć patykiem w szprychach i bolesną nauczką. W końcu dlaczego piesi nie mają walczyć o swoje prawa. I tak btw rowerzystów nie lubi nikt oprócz rowerzystów... Zgadnijcie czemu...
Nie stać Cię na rower, to nie nasz problem - kompleksy lecz u psychologa a nie k🤬a na cywilizowanych forach.
Widzisz, pieszy może poruszać sie po ścieżce rowerowej, ale musi ustąpić pierwszeństwa dla roweru, gorzej jest jezeli tego roweru nie słychać![]()
tak samo jak rower może poruszać się po jezdni też może nie słyszeć samochodu, ale k🤬a mać po to masz łeb żeby się odwracać i UWAŻAĆ! skoro nie jesteś na 'drodze' przeznaczonej dla ciebie, ale możesz się po niej poruszać, to TY musisz uważać bardziej, a nie ci którym ta droga jest przeznaczona!

Widzę że wszyscy co się tu wypowiadają, to k🤬a nóg nie mają by na rowerze jeździć.
Jak idę z buta to schodzę ze ścieżki bo jeżdzę też na rowerze i wiem co znaczą takie matoły, jeden już by wp🤬l dostał kiedyś bo szedł taki 130 kilowy kondon i jeszcze się spinał że czemu się do niego pluje, k🤬a.
Nie stać Cię na rower, to nie nasz problem - kompleksy lecz u psychologa a nie k🤬a na cywilizowanych forach.
nie potrzebuję roweru bo mam samochód, żeby trąbić na idiotów którzy na dwóch kółkach pod maskę mi wjeżdżają...



@up bo co? Nie potrafisz pieszego wyminąć? Kierownica Ci się biedaku nie skręca? Czy może jeszcze tego nie opanowałeś?
A co do kierowców to się zgadzam. Szlachta od siedmiu boleści...
A jeśli będziesz jechał samochodem i zobaczysz, że lezie całą szerokością jezdni gromada pieszych, też będziesz się ładnie do nich uśmiechał i próbował powymijać, czy może puścisz im sensowną wiązankę?
Idę pieszo - nie włażę na ścieżkę dla rowerów. Jadę rowerem - nie pruję po chodniku. Proste, logiczne - niestety nie dla wszystkich.
podpis użytkownika
Post mortem per rectum

Zarejestrowałem się, żeby napisać ZAJEBISTE!
To masz piwo na pocieche bo juz stad nie pojdziesz ;D

