konto usunięte
2013-03-20, 23:19
@lapps
Pięknie to ująłeś, fajnie, że są też tacy którzy to rozumieją.
Wszyscy mamy banany w uszach
Xesis napisał/a:
co to za muza w tle?
Solar Fields - The Road To Nothingness
Polecam też Sky Trees który w sumie został użyty w innym filmiku o teoriach spiskowych i jest z tego samego albumu (Movements)
konto usunięte
2013-03-21, 0:23
Szkoda takiej muzyki na to coś. W tle leci jedna z najlepszych grup muzyki ambient na świecie czyli Solar Fields a tytuł to The Road to the Nothingness.
konto usunięte
2013-03-21, 9:52
świetny przekaz. Dobrze, że pojawiają się tego typu tematy na sadolu. Czytałem kiedyś "Przebudzenie" i chyba znowu przeczytam, to zajebisty "prostownik" mentalny.
Za ścieżkę dźwiękową dałbym drugie piwo
Dzisiaj rano obudzili mnie jehowcy i wręczyli mi gazetke gdzie na pierwszej stronie był napis "Przebudzcie się!" Przynajmniej miałem czym podpalić w piecu:)
konto usunięte
2013-03-21, 13:52
Lepsze jest wrogiem dobrego. Taka już natura ludzi żeby dążyć do udoskonalenia i rozwoju. Pewnie, można dyskutować na temat duszy, zbiorowej świadomości itd. ale ciągle się zapomina o najważniejszym fakcie, mimo wszystko dalej jesteśmy żywymi istotami, zwierzem, chociaż często nie dopuszczamy do siebie tej myśli. I tak jak każdy zwierzak mamy zakodowane pewne instynkty których nie możemy się wyprzeć i których często możemy się wstydzić. A dobrej naturze człowieka można mówić gdy jest mu ciepło, jest suchy, bezpieczny i najedzony, cholera nawet lwa pogłaszczesz jak będzie w takim stanie.
Dużo z tych zwolenników "przebudzenia" zapomina o tej pierwotnej naturze człowieka, przez co ten fakt "globalnej miłości i tolerancji" jest niemożliwy do uzyskania póki człowiek żyje.
Tak samo zwolennicy teorii spiskowych, ja dobrze sobie zdaję sprawę z tego że ktoś sobie to wszystko kontroluję, i co z tego? Powinno się zadać pytanie kto tak naprawdę żyje zniewolony? Bo czym jest wkońcu wolność? Jakbyś to zdefiniował? Mi osobiście żal tych "dyktatorów" "tyranów" itd. i za nic w świecie nie zamieniłbym się z nimi miejscem...
Świat jest dalej zepsuty, ale mimo wszytko jest lepiej niż kiedyś, wojen światowych nie ma, głodu i pragnienia (poza krajami trzeciego świata w tej chwili) też nie ma, w porównaniu do przeszłości. Rządzący i spiskujący zawsze byli są i będą, TAKA JEST STRUKTURA STADA. Ludziom się wręcz w dupach poprzewracało od nadmiaru tej wolności, i teraz szukają dziury w całym...
Kwestia jest co ty robisz ze swoim życiem i jak doceniasz swoją wolność.
Uważasz, że chodzenie do pracy i szkoły to niewolnictwo? Zniewolenie? Ograniczenie wolności?
Jak dla mnie to jest obowiązek, zdrowy człowiek całe życie pracuje i się uczy, a większość osób które narzekają na wszystko to półludzie wegetujący na granicy życia i śmierci nie mogąc zrobić kroku w żadną stronę.
Dla mnie wolnością jest, że jestem zdrowy, mogę się ruszać bez skrępowania i mam możliwość rozwoju.
Wolnością dla mnie jest to, że mogę sobie pójść gdzie chcę i kiedy chcę.
WOLNOŚCIĄ DLA MNIE JEST MOŻLIWOŚĆ WZIĘCIA ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA DRUGIEGO CZŁOWIEKA, kiedy mogę mu pomóc i kiedy on tą pomoc docenia, bo wtedy, głęboko w sobie czuję się szczęśliwy i spełniony.
Ten kto całe życie spędza w mroku jako pierwszy dostrzeże promień światła.
I jeśli masz siłę i odwagę działać, nie tylko słowami ale i czynem, to jesteś wolny.
-Bądź dobry
-Bądź mądry
-Bądź odważny
-Żyj tak, żeby ludzie brali z ciebie przykład.
-Wspieraj innych swoją siłą.
-Doceniaj to co inni robią.
-Nie bądź obojętny.
Gdyby wszyscy się tego trzymali, wtedy byłoby fajnie.