On do szkoły chodzić nie będzie! Ma grubą rozkminę z koleżką
P🤬lone dziecko hip-hopu, do pieca z sk🤬ielem, nie trawie tego plebsu, wyp🤬alać z kraju śmieci j🤬e !!!!
2:32 Dolny prawy róg. Piękna jest.
Ja się z typem zgadzam. Trzy czwarte rzeczy w szkole to kompletne pierdoły o jaszczurka, nagonasiennych, kto kogo z miecza zaj🤬 i gdzie k🤬a w Argentynie są złoża boksytu. I kto to dziś pamięta, lub do czego się to przydało. Granie na flecie, zielnik ja p🤬le zmarnowali mi pół życia. Trochę matmy, chemii i fizyki a resztę na rozwijanie talentów. Ma typ zajawkę na nawijanie niech się muzycznie rozwija, ktoś tam maluje ciekawie niech maluje a nie marnuje życie zastanawiając się co Leśmian miał na myśli. System szkolnictwa to syf, marnowanie czasu i pieniędzy. Chce kopać rowy niech kopie, chce być lekarzem niech czyta biologię. WOLNOŚĆ DLA WSZYSTKICH. STOP DYKTATURZE BIURW z KURATORIUM!!!
vass
2010-12-16, 22:23
Charakterny chłopak, nie będzie chodził i ch.j
Konto usunięte
2010-12-16, 22:29
matka 33 l, syn k🤬a 15, to pewnie miała 17 jak z nim wpadła. No i pytanie, gdzie ma k🤬a ojca żeby mu przyp🤬olił między okulary! ....
Konto usunięte
2010-12-16, 22:30
a mnie rozj🤬o "nauczyciel przeciez ma byc przyjacielem". niby czyim, do c🤬ja?! nauczyciel jest po to, zeby nauczyl, zainteresowal, zintrygowal, ale nie po to, zeby sie z gowniarzami przyjaznil. historia polskiej edukacji ostatnich 20 lat wyraznie pokazuje, ze wiekszosc "wporzo" nauczycieli konczy ze smietnikiem na glowie. nie mowie, ze trzeba krotko i jak w HJ, ale bez zbytniego spoufalania sie. kto kiedys mial te watpliwa czasami przyjemnosc pouczyc w polskiej szkole, ten zrozumie co mam na mysli.
a co do samego gowniarza, to i dla niego, i dla matki =>
Ale p🤬licie. Ważne, że koleś ma jakąś pasję, hobby i chce to robić. A tak jak już wcześniej wspomniał rrdzony, szkoła zabija indywidualność, przynajmniej ta państwowa. A tym bardziej masz przej🤬e w szkole, jeżeli masz inne spojrzenie na świat, niż reszta. Tak czy siak, jeżeli koleś lubi to robić, to niech to k🤬a robi!
Amen.
Swoją drogą ziomek lat 15 matka 33 czyli za 18 lat dziecko sobie zrobiła. To widzę, że też się do szkoły raczej nie nachodziła za dużo
Jest gruba rozkmina i c🤬j!
kalo_gero napisał/a:
Swoją drogą ziomek lat 15 matka 33 czyli za 18 lat dziecko sobie zrobiła. To widzę, że też się do szkoły raczej nie nachodziła za dużo
Ty też chyba do szkoły chodzić nie chciałeś. 33-15=18 wszystko ok, ale gdzie 9 miesięcy ciąży?
Co do tematu - jak dla mnie szkoła nie powinna być obowiązkowa, ale żeby do niej nie chodzić powinno się mieć zatrudnienie. Żadnego k🤬a żerowania na kasę, która i tak nam politycy kradną. Aha jebac ZUS, NFZ i politykę państwa opiekuńczego, tak przy okazji
Mimo wszystko chłopak jest bystry, głupi, bo nie rozumie wielu spraw, ale bystry. Najbardziej wk🤬iająca jest ta Krysia. Głupsza od tego chłopaka
Konto usunięte
2010-12-16, 23:37
Koleś znowu taki głupi nie jest, myślę że po prostu nie spotkał w życiu nikogo, kto by go w jakiś sposób nakierował, albo po prostu nigdy porządnie nie dostał w p🤬l, ale chłopak przynajmniej ma jakieś zainteresowania i pracuje nad nimi, mnie przeraża, że młodsze pokolenia, to w większości banda p🤬lonych pasożytów i ignorantów, bez żadnych zainteresowań i pasji.
Konto usunięte
2010-12-16, 23:50
Obowiązkiem jego jest nauka do 18 roku życia. Nie pasuje to po urodzinach niech nie przychodzi. Zasranym obowiązkiem rodziców jest zaciągnąć gnoja do szkoły. A jak taki z niego elo, mencio, ziomuś to niech nagrywa, wypuszcza nielegale w miasto i coś konkretnie działa w tym kierunku. Jak będzie dobry to w końcu się przebije. Wbrew pozorom na polskiej scenie zostało jeszcze sporo miejsca.
Ale znając życie skończy jako męska k🤬a, a jego jednym osiągnięciem życiowym będzie zagranie w pornusie u boku dwóch czarnych karłów i osła.
Prawda jest taka, że będąc w jego wieku każdy myślał o rzuceniu szkoły bo głupot uczą i często nauczyciele są głupsi od uczniów.
Ci "dorośli" używają argumentów w stylu: "musisz iśc do szkoły i koniec" coś w stylu:"Słowacki wielkim poetą był...."
Chłopak niech robi swoje, może mu wyjdzie coś w życiu, jak nie to dostanie po dupie i wróci do szkoły.
Ja gościa troche rozumiem. Co prawda 15 lat to kiepski moment w życiu na zakończenie nauki, ale k🤬a bez przesady. Nie rozumiem skąd obecnie jest ta presja na 'skończ szkołe'. Kiedys nie każdy musiał mieć średnie wykształcenie, byle prace jakąś miał i było mniej 'specjalistów' od siedmiu boleści którzy są fachowcami tylko na papierze. A tacy sie biorą bo 'trzeba coś skończyc i mieć papier' a nie dla tego ze mają smykałke w danym kierunku. Dalej. Sam jestem muzykiem i wiem jedno. Jeśli myslisz o profesjonalnym graniu muzyki rozrywkowej (nie mówie przecież o filharmoniach gdzie musisz mieć papier na to ze umiesz grac) nie możesz sie rozdrabniać pomiędzy szkołe, prace a 'muzyke dodatkowo'. Jak to ktoś powiedział "Nie ucz sie wszystkiego, żeby we wszystkim nie zostac nieukiem". I taka jest prawda. Zeby być dobrym w tym co chce sie robić trzeba ćwiczyć GODZINAMI przez LATA. A Polski system edukacji skutecznie to uniemożliwia

Sam chetnie p🤬lnałbym studia, bo muzyka jest dla mnie duuuużo ważniejsza, ale innaczej sie na to wszystko patrzy gdy ma sie nie tylko siebie na utrzymaniu
Pointa tych wypocin jest taka: Sp🤬alaj gnoju do szkoły, skończ gimnazjum, zatrudnij sie w Mc Donaldzie i rapuj, graj i fapuj do woli