Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:19
Źle być jeżem.
konto usunięte • 2013-07-04, 18:52
Witam. Po raz pierwszy zakładam temat na sadisticu. Może znajdzie się tutaj jakiś ekspert w tego typu sprawach (a w końcu jest was tutaj całkiem sporo, jak się zorientowałam). Krótko mówiąc - wracałam wczorajszego dnia do domu i na drodze koło godziny 16 znalazłam jeża. Małego jeża, który leżał przy krawężniku i się nie ruszał. Wyglądał, jakby zdechł, jednak chciałam się upewnić, więc podeszłam i okazało się, że jeżyk dycha. Szkoda mi go było - świeciło słońce, wyglądał na wycieńczonego, a auta od czasu do czasu przejeżdżają tą drogą. Nie mogąc wymyślić lepszego sposobu na przetransportowanie go do domu, wzięłam z lasu grubszego kijka, złamałam i zaniosłam go na dwóch kijkach do domu. Tam dałam mu pić i jak się okazało, jeżyk był bardzo spragniony. Martwiłam się, że został jednak potrącony. Gdy go położyłam, niesamowicie się kołysał, przewracał, jakby miał problemy z koordynacją ruchów. Mimo skrzeczeń sadystycznej mamy, postanowiłam udać się z nim następnego dnia do weterynarza. Oczywiście weterynarz spojrzał na niego i od razu padł werdykt - to młody jeż, który otworzył dopiero co oczy i nie umie jeszcze chodzić. Uczy się i dlatego non stop się trzęsie, ledwo powłóczy za sobą nogami i tak dalej. Za jego szybką diagnozę nie musiałam nic płacić, miłe, nieprawdaż?
Chciałam wrzucić tutaj filmik, na którym jeżyk stara się jako tako chodzić, gibiąc na boki, jednak mój internet nie żyje w przyjaźni z sadystycznym uploadem. Wrzucę jednak jego zdjęcia. Oto i nasz 'Jack' (tymczasowe imię nadane przez nową sadystyczną mamę):





Jak widzicie, to dość mały szkrab. Po moich pierwszych, wczorajszych próbach nakarmienia go, okazało się, że łapczywie pije cieplejsze mleko. Tym też go karmę do tej pory. Wypuściłam go na zewnątrz (bo mamy dość duży ogródek dookoła domu), a on sobie latał z trudem po trawce, szperał za czymś i to wtryniał. Postanowiłam go nawet zostawić na godzinkę, a gdy wróciłam, znalazłam go pod naszą wiśnią, słodko śpiącego. Wiem, mało sadystyczne. Weterynarz od razu mi powiedział, że jeża trudno hodować. Póki co jest malutki, mieści się w moim starym transporterze dla szczura, jednak na dłuższą metę będzie ciężko z nim w domu.
W końcu jednak mogę poruszyć sedno tematu. Może znajdzie się tutaj ktoś, kto mógłby mi doradzić, co mogę zrobić z tym jeżem? Czy mogłabym go wypuścić do lasu, gdy zacznie normalnie chodzić? Czy poradzi sobie na wolności? Dookoła mojego domu roztaczają się lasy, a jeży jest tu całkiem sporo. Nie chciałabym go zniewolić, wsadzić do ogródka. To też zwierzę i jakaś odpowiedzialność. Co powinnam zrobić? Leśniczego nie ma w tych niedużych laskach, a jedyne co mi przychodzi do głowy, to właśnie odchowanie go i wypuszczenie na wolność. Moglibyście pomóc? Wiem, że temat jest mało sadystyczny, ale mam drobną nadzieję, że ktoś mi pomoże.

Materiał własny.
Zgłoś
Witaj użytkowniku Sadol.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
konto usunięte 2013-07-04, 23:48
autorze tematu, szacun. Jesteś dobrym człowiekiem. Dałbym "Lubię to" ale ni ma takiej opcji, więc leci piwko
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-07-04, 23:49
Na dole tekstu jest taka opcja xD
Zgłoś
Avatar
mp_toujane 2013-07-05, 0:11
jeże przenoszą wściekliznę, pozdro
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-07-05, 0:12
Psy też, pozdro.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-07-05, 0:16 1
Jeże to gówno, przynajmniej z drugim będzie mu teraz raźniej
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-07-05, 0:18 1
Tak, tak, panie z kompleksem małego fiuta. Rozumiemy cię i twoje problemy.
Zgłoś
Avatar
Machol 2013-07-05, 0:40 1
Przyjaciółka zobaczyła temat i rzekła, żebyś się kontaktowała z dzikaklinika.com/kontakt/
Zgłoś
Avatar
Cicholek 2013-07-05, 0:44
Witaj, po przeczytaniu tematu powiem Ci, że jestem leśnikiem i ostatnio u nas mieliśmy akcję"Wypuszczania jeży". Rehabilitacją tych stworzeń zajęła się specjalistyczna organizacja i mają w tym doświadczenie. Po całej Polsce rozrzucone sa ich ośrodki. Polecam ta stronę, tam możesz zaczerpnąć informacji bądź skontaktować się z kompetentnymi ludźmi. Pozdrawiam.
www.naszejeze.org
Zgłoś
Avatar
teken 2013-07-05, 0:51 1
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
samaelpl 2013-07-05, 1:08
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-07-05, 1:31
Jeśli jeż po paru dniach zacznie normalnie dreptać i będzie wyglądał na zdrowego to można go spokojnie wypuścić a w ogrodzie o ile nie będzie się mu przeszkadzało będzie mu nawet lepiej (jeśli nie będzie to sam sobie pójdzie), dużo jeży żyje w bliskim sąsiedztwie człowieka. A dorosłą mysz też zje, nawet relatywnie sporego węża zeżre, chociaż woli bezkręgowce.
Zgłoś
Avatar
sono 2013-07-05, 1:35
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Keloh 2013-07-05, 2:29
Mam jeża pigmejskiego w domu. Potrzymaj tego jeża u siebie tak ze 2-3 miesiące i często wypuszczaj do ogrodu. Potem powinien być już wystarczająco samodzielny. W zoologicznym możesz mu kupić robaki - najlepiej drewnojady. Możesz też mu dać suchą karmę dla małych kociąt - mój wcina Royal Canin Babycat 34. Obojętnie co, byle zawierało dużo białka. Żadnego mięsa (nawet gotowanej kury), żadnych cytrusów i w ogóle lepiej nie dawać mu owoców. I zabierz go do weta na odrobaczanie - u mojego weta kosztuje 15zł, więc nieduży koszt.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-07-05, 2:29
Tak patrząc na tego jeża, aż się łezka w oku kręci. Kilka/kilkanaście lat temu u dziadków na wsi (domek 10 metrów od lasu i stawu) kręciło się mnóstwo jeży. W dzień mnóstwo muszel po ślimakach a w nocy jeży. Dzisiaj? Od kilku lat nie widziałem jeża. Człowiek to jednak wszystko wyniszczy...
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-07-05, 2:36 2
zostaw go.. moze wyrwiesz na niego chlopaka bo sadzac po dloniach jestes gruba i brzydka..
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem