



Ja, podczas jazdy stosuję zasadę: jeśli chcę żyć nie wyprzedzam z prawej strony. C🤬j mi z tego, że "mogę" jak potem mój mozg będą skrobać z asfaltu.
Podobnie z poj🤬ymi rowerzystami. C🤬j im z tego pierwszeństwa na drodze rowerowej, skoro to nie ja będę miał połamane nogi jak się na mnie któryś wp🤬li - a wystarczy zwolnić i popatrzeć

Czepiacie się kolesia wyprzedzającego z prawej, ale spójrzcie na to, że koleś jedzie jak p🤬da cały czas lewym pasem, pomimo że nikogo nie wyprzedza, a prawy jest cały wolny, a gdy koleś próbuje go wyprzedzić sk🤬ol jeszcze zajeżdża mu drogę. P🤬lony szeryf drogowy, który ciągle bluzga pod nosem na innych kierowców, a sam jeździ jak ostatni debil. Tacy są najgorsi. Pewnie jeszcze zadowolony z siebie, że nauczył kogoś pokory
Nie zajeżdża mu drogi, tylko ustępuje temu na lewym pasie. Jakby ten co wyprzedza prawym, chciał wyprzedzić lewym, to zapewne też by mu ustąpił, a że idiota nie wie jak jeździć na autostradzie, to tak się to kończy. Mam nadzieję, że nie jesteś aż tak ograniczony, żeby tego nie zrozumieć, pozdrawiam.
podpis użytkownika
Naj🤬 tysiąc postów i na emeryturę.Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
Nie zajeżdża mu drogi, tylko ustępuje temu na lewym pasie. Jakby ten co wyprzedza prawym, chciał wyprzedzić lewym, to zapewne też by mu ustąpił, a że idiota nie wie jak jeździć na autostradzie, to tak się to kończy. Mam nadzieję, że nie jesteś aż tak ograniczony, żeby tego nie zrozumieć, pozdrawiam.
To kogo nazwałeś idiotą, co nie wie jak się po autostradzie jeździ?
Zgodnie z art. 24 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 20.06.1997r. (Dz.U. Nr 58 poz. 515 z 2003r - tekst jednolity), wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne:
-na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
-na jezdni jednokierunkowej,
-na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu
-na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
Dodam, że ustawa Prawo o ruchu drogowym w art. 2 pkt 3 definiuje autostradę jako jednokierunkową a sam (chociaż mam pewne wątpliwości) możesz zauważyć, że ma min. 2 pasy ruchu.
"Mam nadzieję, że nie jesteś aż tak ograniczony, żeby tego nie zrozumieć, pozdrawiam."
podpis użytkownika
Niewiarygodny, a jednak godny wiary....

Widzę sami znawcy. A wiecie o czymś takim jak martwy punkt ? zapewne akurat samochód z prawej znalazł się w takim punkcie i taki efekt. CO nie zmienia faktu iż prowadzący pojazd z lewej to tępa dzida... jadąc tyle czasu lewym pasem...
@UP i właśnie ze względu na ten martwy punkt, pasy zmieniamy łagodnie
większa szansa, że w końcu ktoś znajdzie się w naszym lusterku albo, że po prostu zacznie trąbić ;p Tutaj gościu chciał to zrobić za szybko.

Serio zmieniacie pas na ślepo trzymając licząc na to, że obok was jest pusto? Ja tam wole po prostu obrócić głowę i sprawdzić.




Na jednopasmowej też można wyprzedzać z prawej.
A wracając do filmiku: Ludziom w dupach się poprzewracało, myślą że jak mają ABS to można kręcić kółkiem niczym Kubica...


Coś dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele. Jakby to była jezdnia dwukierunkowa o 2 pasach w każdym kierunku - czyli 2 pasy, podwójna ciągła - dwa pasy to rzeczywiście by nie można było. Ale to jest jezdnia jednokierunkowa i przy spełnieniu pewnych warunków jak najbardziej dozwolone jest wyprzedzenie takiej p🤬dy z prawej. Tylko trzeba uważać, żeby nie odwaliła czegoś jak ta tępa dzida na filmie. Oczywiście piszę cały czas o Polsce, bo jak się jeździ u ruskich to ni c🤬ja nie mam pojęcia... zresztą ruskie też nie mają.
![]()
Serio zmieniacie pas na ślepo trzymając licząc na to, że obok was jest pusto? Ja tam wole po prostu obrócić głowę i sprawdzić.
A ja się śmieje z tych co kręcą głową w każdą stronę bo nie wiedzą co się wokół nich dzieje



Mam dobrze ustawione lusterka, nie oglądam swoich drzwi, ani klamek. Ale 95, czy 99,9% pewności na drodze to dla mnie zdecydowanie za mało, tragedia przy takim podejściu jest tylko kwestią czasu. Gdybym się nie oglądał skasowałbym już 3 samochody. Wystarczy, że ktoś wyskoczy na sąsiedni pas z podporządkowanej w złym momencie , będzie jechał równo z Tobą i mając jakikolwiek martwy punkt nie zobaczysz go ani przez chwilę w żadnym lusterku.
Tak samo ludzie omijają samochody, które zatrzymały sie przed przejściem, bo są na 95% pewni, że pieszego tam nie ma, albo lecą na czołówkę, bo są na 95% pewni, że się wyrobią, a potem k🤬a zdziwienie, że wypadki.