166
414
W dupach sie poprzewracalo. Chcecie robic zadymy to jedzcie do Niemiec, oni nam ostatnio swoich zadymiarzy podeslali na Marsz Niepodleglosci w Warszawie. Wielce oswieceni mlodzi ludzie wyjda na ulice niszczyc publiczne i prywatne mienie, bo na zachodzie banda kretynow na zasilkach domaga sie wyzszych zasilkow, bo nie stac ich na nowy samochod, i robi zamieszki. Jestesmy "oburzeni" czy jak to tam bylo ( "wk🤬ieni?")... tfu tfu... socjalizm to najwieksze scierwo jakie istnieje. Chcecie walczyc z obecnym rzadem, chcecie obalac, zmieniac i naprawiac... a czy chociaz jedna osoba z Was ma pomysl jak to zrobic? Czy po prostu "wychodzimy na ulice, rozwalamy, krzyczymy c🤬jowe hasla, wk🤬iamy/napadamy ludzi a potem zobaczymy co z tego wyjdzie"? Zajezdza mi to jakas pieprzona komunistyczna rewolucja. "By nam jest zle, a tamtym jest lepiej... niech panstwo zabierze tamtym i da nam!". Rzygac sie chce. Wezcie sie k🤬a do roboty, zamiast robic w kraju jeszcze wiekszy rozp🤬ol, to moze z tego kryzysu kiedys wyjdziemy. Manifestacjami, protestami i zamieszkami nic nie osiagniecie, tylko normalnych obywateli wk🤬icie.
Z reszta... zalozmy ze po zamieszkach rzad podalby sie do dymisji... kto by doszedl do wladzy? Hmm... SLD, PiS, Palikot...? Zajebiste perspektywy. A moze jakis przedstawiciel tlumu oglosilby sie tymczasowa glowa panstwa? Pf. Wojsko? C🤬j. Nic tym nie osiagniecie, a jesli juz jednak cos sie uda, to pewnie wyjdzie gorzej niz jest teraz.
Z reszta... zalozmy ze po zamieszkach rzad podalby sie do dymisji... kto by doszedl do wladzy? Hmm... SLD, PiS, Palikot...? Zajebiste perspektywy. A moze jakis przedstawiciel tlumu oglosilby sie tymczasowa glowa panstwa? Pf. Wojsko? C🤬j. Nic tym nie osiagniecie, a jesli juz jednak cos sie uda, to pewnie wyjdzie gorzej niz jest teraz.
Wyjdźcie na ulicę! Może was chociaż porozjeżdżają. Chcesz mieć kasę na paliwo? Rusz to swoje leniwe dupsko, może zajmij się czymś pożytecznym? Sklep otwórz? Firmę sprzątającą? Ochroniarską? Sklep biżuterii handmade? Pomysłów jest masa wystarczy trochę odwagi (nie chodzi mi o odwagę nap🤬lania policjanta w kominiarce). Nie ma nic za darmo.
P.S
P.S
Cytat:
ma to wszystko w dupie, bo albo myśli że i tak nic nie zmienią, albo robi po prostu swoje. Natomiast bronienie tego systemu wygląda co najmniej śmiesznie.
(Lewy)Już mnie krew zalewa jak widze takie wypociny. Wszystkim jest źle, polska do dno i robi się coraz większe bagno bla bla bla politycy kradną, nic nie robią. K🤬a! Po pierwsze czego wy wymagacie od państwa, które praktycznie buduje sie od podstaw od 20 lat ??!? Które musi nadrabiać prawie pół wieku rozwoju, aby sięgnąć choćby minimum poziomu życia w krajach zachodnich?? Naoglądaliście się jak wygląda super dostatnie życie za granicą i wymagacie aby w Polsce z dnia na dzień stał się raj na ziemi. A przecież następują kolejne fazy kryzysu, który raczej nie pomaga nam w rozwoju. Trzeba się cieszyć, że mimo naszej ciężkiej sytuacji i tak nie musimy brać miliardowych pożyczek, nie ma u nas 20% bezrobocia, ludzie żyją skromnie ale żyją u siebie. Sranie p🤬lenie o tym, że my patrioci musimy obalić polityków, którzy zawsze w jakiś sposób będą źli czy to lewica, czy prawica czy centrum, nie ważne. Może zamiast liczyć tylko na państwo, socjalne itp trzeba się ogarnąć (jeśli się potrafi) i coś dla siebie zrobić. A nie sp🤬alać jak jest źle i psioczyć z zagranicy. To nazywacie patriotyzmem?? Krew potrafi zalać, jak ludzie chcą, aby było lepiej w ich życiu, ale nie wkładają choćby krzty pracy i zaangażowania w swoją przyszłość. Mam w dupie czy jesteś mechanikiem, naukowcem, nauczycielem czy licencjatem ochrony środowiska. Sam założyłem mały biznes i jakoś źle nie jest. I wcale k🤬a nie potrzebuję wychodzić na ulicę i drzeć się przez megafony tudzież nap🤬lać policję, aby udowodnić, że należy mi się więcej i moje życie może być lepsze. Prawda jest jedna. Chcesz coś osiągnąć w tych trudnych dla większości czasach? To się k🤬a weź do roboty, pomyśl trochę a nie tylko płacz, manifestacje, olaboga rzeczywiście.
~~ co ty p🤬lisz za farmazony. Nie bierzemy pożyczek? Pewnie k🤬a. Wiesz ile wyniósł deficyt budżetowy za rok 2010? 111mld złotych, a wiesz co to oznacza? Że więcej państwo wydaje niż zarabia, wyobrażasz sobie teraz aby w którymś roku zabrakło tych 111mld zł? Nie wiesz, że Polska zadłużyła się na bagatela 750mln E w Banku Światowym? Człowieku, weź zacznij czytać, bo takich ludzi jak Ty niestety, ale coraz więcej. To tyle.
~~ co ty p🤬lisz za farmazony. Nie bierzemy pożyczek? Pewnie k🤬a. Wiesz ile wyniósł deficyt budżetowy za rok 2010? 111mld złotych, a wiesz co to oznacza? Że więcej państwo wydaje niż zarabia, wyobrażasz sobie teraz aby w którymś roku zabrakło tych 111mld zł? Nie wiesz, że Polska zadłużyła się na bagatela 750mln E w Banku Światowym? Człowieku, weź zacznij czytać, bo takich ludzi jak Ty niestety, ale coraz więcej. To tyle.
K🤬a ja p🤬le. W tym kraju, aby mieć trzeba zap🤬lać, tak trudno to zrozumieć? Demonstracją przy dobrych wiatrach pokażą Was w wiadomościach zaraz po informacji o nowej diecie bananowej. Jak to jest, że ja i wszyscy moi znajomi potrafią żyć na naprawdę niezłym poziomie? A no tak - zap🤬lamy. Nie obwiniamy osób trzecich za to, że nie mam na chleb. No i się wk🤬iłem.
jeremyirony napisał/a:
Polaki biedaki kuhhhwaa! Wezcie sie k🤬a do roboty to was bedzie stac na paliwo nawet i za 10zl za litr.
Wyjdziecie na ulice i bedziecie krzyczec, ze wam sie nalezy? Wp🤬l od policji wam sie co najwyzej nalezy.
Nie przesadzajmy na tak drogie paliwo nie do końca może nas stać.
Jeżdżę z ojcem do pracy do której mam 35km w jedną stronę.
Pracujemy od poniedziałku do soboty za 10zł na godzinę.
Wyciągamy prawie 2 tysiące ale wystarczy odjąć samo paliwo i już ucieka z mojej i jego kieszeni ok 250zł. A co jakby paliwo było 10zł za litr ? Szukałbym raczej pracy na miejscu niż płacił taką kasę za paliwo.
pieto90 napisał/a:
(Lewy)Już mnie krew zalewa jak widze takie wypociny. Wszystkim jest źle, polska do dno i robi się coraz większe bagno bla bla bla politycy kradną, nic nie robią. K🤬a! Po pierwsze czego wy wymagacie od państwa, które praktycznie buduje sie od podstaw od 20 lat ??!? Które musi nadrabiać prawie pół wieku rozwoju, aby sięgnąć choćby minimum poziomu życia w krajach zachodnich?? Naoglądaliście się jak wygląda super dostatnie życie za granicą i wymagacie aby w Polsce z dnia na dzień stał się raj na ziemi. A przecież następują kolejne fazy kryzysu, który raczej nie pomaga nam w rozwoju. Trzeba się cieszyć, że mimo naszej ciężkiej sytuacji i tak nie musimy brać miliardowych pożyczek, nie ma u nas 20% bezrobocia, ludzie żyją skromnie ale żyją u siebie. Sranie p🤬lenie o tym, że my patrioci musimy obalić polityków, którzy zawsze w jakiś sposób będą źli czy to lewica, czy prawica czy centrum, nie ważne. Może zamiast liczyć tylko na państwo, socjalne itp trzeba się ogarnąć (jeśli się potrafi) i coś dla siebie zrobić. A nie sp🤬alać jak jest źle i psioczyć z zagranicy. To nazywacie patriotyzmem?? Krew potrafi zalać, jak ludzie chcą, aby było lepiej w ich życiu, ale nie wkładają choćby krzty pracy i zaangażowania w swoją przyszłość. Mam w dupie czy jesteś mechanikiem, naukowcem, nauczycielem czy licencjatem ochrony środowiska. Sam założyłem mały biznes i jakoś źle nie jest. I wcale k🤬a nie potrzebuję wychodzić na ulicę i drzeć się przez megafony tudzież nap🤬lać policję, aby udowodnić, że należy mi się więcej i moje życie może być lepsze. Prawda jest jedna. Chcesz coś osiągnąć w tych trudnych dla większości czasach? To się k🤬a weź do roboty, pomyśl trochę a nie tylko płacz, manifestacje, olaboga rzeczywiście.
~~ co ty p🤬lisz za farmazony. Nie bierzemy pożyczek? Pewnie k🤬a. Wiesz ile wyniósł deficyt budżetowy za rok 2010? 111mld złotych, a wiesz co to oznacza? Że więcej państwo wydaje niż zarabia, wyobrażasz sobie teraz aby w którymś roku zabrakło tych 111mld zł? Nie wiesz, że Polska zadłużyła się na bagatela 750mln E w Banku Światowym? Człowieku, weź zacznij czytać, bo takich ludzi jak Ty niestety, ale coraz więcej. To tyle.
111 mld złotych ?? Co to jest synku
Włochy są zadłużone na 2 biliony euro;] Najpierw trochę poucz się ekonomii i prawa, a dopiero potem coś pisz 
(Lewy) napisał/a:
111 mld złotych ?? Co to jest synku
k🤬a, odróżniasz pojęcia DEFICYT BuDŻETOWY od DŁUG PUBLICZNY?
I Ty mnie nazywasz synkiem? Śmieszne...
Co mają 2 biliony długu publicznego do 111mld zł deficytu?
I dalej też twierdzisz, że nie zadłużamy się? Następnych pokoleń?
Człowieku, weź bez kitu się za studiowanie finansów publicznych to potem pogadamy, bo dług publiczny i deficyt budżetowy to zupełnie co innego...
Przy takich cenach paliw, wysokości vat, niskiej płacy nie da się normalnie żyć i się spełniać. Nie chce i nie mam zamiaru cały czas pracować na Państwo! Chce pracować dla siebie i bliskich, na spełnianie swoich marzeń i zachcianek.
Teraz w chwili obecnej jesteśmy przyhamowywani przez państwo, nie mamy możliwości na rekreacje itd - bo kiedy? Jak musimy ganiać za pieniądzem by było nas stać na "wegetacje"?
Teraz w chwili obecnej jesteśmy przyhamowywani przez państwo, nie mamy możliwości na rekreacje itd - bo kiedy? Jak musimy ganiać za pieniądzem by było nas stać na "wegetacje"?
ringus napisał/a:
K🤬a ja p🤬le. W tym kraju, aby mieć trzeba zap🤬lać, tak trudno to zrozumieć? Demonstracją przy dobrych wiatrach pokażą Was w wiadomościach zaraz po informacji o nowej diecie bananowej. Jak to jest, że ja i wszyscy moi znajomi potrafią żyć na naprawdę niezłym poziomie? A no tak - zap🤬lamy. Nie obwiniamy osób trzecich za to, że nie mam na chleb. No i się wk🤬iłem.
A gdybyś nie płacił obowiązkowej składki ZUS na emeryturę, której w przyszłości będziesz miał na chleb i masło przez pół miesiąca, to mógłbyś pracować a nie zap🤬lać. W zamian za to mógłbyś sam przeznaczyć te pieniądze na jakieś oszczędzanie i miałbyś pewność (o ile zainwestujesz je w coś w miarę pewnego albo nie przep🤬lisz), że te pieniądze ZOBACZYSZ.
Gdyby rząd zrozumiał, że zmiana prawa na łatwiejsze w zrozumieniu i stosowaniu pomoże przedsiębiorcom w zwiększeniu zysków, zwiększanie podatków nie byłoby konieczne, bo zwiększyłby się zysk z nowo-założonych małych i średnich firm (oczywiście trzeba by też zrewidować cały system ulg i srulg podatkowych, bo tak naprawdę korzystać z nich potrafią tylko cwane wielkie korporacje, a normalny właściciel małej firmy musi się natrudzić żeby z tego skorzystać, a i tak potem może go spotkać przykra niespodzianka i wizyta w US gdzie będą chcieli zrobić z niego złodzieja).
Dlaczego niektóre państwa potrafią się utrzymać z niskich podatków? Bo tam opłaca się inwestować i tworzyć firmy - a gdzie są inwestycje, tam są pieniądze. Co z tego że podatki malutkie, jak ilość firm ogromna?
I nie neguję tego, że aby coś mieć trzeba pracować. Ale k🤬a pytam się dlaczego mam utrzymywać za swoją ciężką pracę bandę kretynów, która zamiast upraszczać i ulepszać, wszystko komplikuje.
za ceny paliw należy sie im c🤬j w dupe ...
*sypki drift po blacie*
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*
kaiel napisał/a:
za ceny paliw należy sie im c🤬j w dupe ...
może lepiej nie, bo Pani Annie Grodzkiej i Panu Biedroniowi będzie za dobrze
(Lewy) napisał/a:
111 mld złotych ?? Co to jest synku
no jak Lewy? przeczytałeś już może czym jest dług publiczny, a czym deficyt budżetowy? Zapoznałeś się też z tym jak się zapożyczamy w Banku Światowym? ;] i ile zaciągniemy w 2013r? ;] Czy nadal będziesz rzucał "synkami"? ;]
Kamil255 napisał/a:
Przy takich cenach paliw, wysokości vat, niskiej płacy nie da się normalnie żyć i się spełniać. Nie chce i nie mam zamiaru cały czas pracować na Państwo! Chce pracować dla siebie i bliskich, na spełnianie swoich marzeń i zachcianek.
Teraz w chwili obecnej jesteśmy przyhamowywani przez państwo, nie mamy możliwości na rekreacje itd - bo kiedy? Jak musimy ganiać za pieniądzem by było nas stać na "wegetacje"?
No to znaczy że masz problem, bo jeśli jako zawodowy bezrobotny albo kopacz rowów chcesz jeszcze spełniać marzenia to zadzwoń do Pana Boga.
Jakie masz wykształcenie? Co robisz że ci tak źle?
podpis użytkownika
po pierwsze to jest sadistic a nie jakies forum polityczne i wypad z takim gównem, po drugie
jak cos ci tu nie pasuje to pakuj się i spier....j gdzie będzie ci lepiej nikt nie karze ci tu mieszkac a juz tym bardziej pracować do emerytury ( jeżeli wiesz co to praca ), po trzecie tak mnie zagotował ten filmik że przez przypadek dałem mu piwo (totalna pomyłka), zamiast dla komentarza który ten filmik krytykuje
jak cos ci tu nie pasuje to pakuj się i spier....j gdzie będzie ci lepiej nikt nie karze ci tu mieszkac a juz tym bardziej pracować do emerytury ( jeżeli wiesz co to praca ), po trzecie tak mnie zagotował ten filmik że przez przypadek dałem mu piwo (totalna pomyłka), zamiast dla komentarza który ten filmik krytykuje