Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05
2 października - koniec Powstania Warszawskiego
konto usunięte • 2013-10-02, 13:33


Jako, że dzisiaj w nocy tj. z 2 na 3 października przypada 69 rocznica upadku Powstania Warszawskiego pozwoliłem sobie napisać krótki tekst. Może kogoś zaciekawi mój punkt widzenia. Liczę na owocną dyskusję

Dzisiaj przypada dokładnie 69 rocznica upadku Powstania Warszawskiego. Z perspektywy dnia dzisiejszego ciężko ocenić jego rację bytu. Wiadomo, że przyniosło blisko 200 tys. ofiar polskiej ludności w tym oprócz zwykłych „przypadkowych” mieszkańców Warszawy dziesiątki tysięcy wartościowych jednostek, które charakteryzował silny charakter, ideowość, oddanie Polsce oraz praktyczne zrównanie stolicy z ziemią. Osoby te w przyszłości miałby stać się elitą narodu polskiego i zająć się odbudową powojennej Polski.
Dzisiaj możemy sobie tylko wyobrazić, rozgoryczenie oraz bunt przeciwko niemieckiemu okupantowi, chęć odzyskania wolności, o czym świadczy stawienie się praktycznie całej stolicy na znak dowództwa. Ogromna większość osób zaangażowanych w powstanie, tych które brały bezpośredni udział w walce oraz tych pośrednio uczestniczących jak ludność cywilna pomagająca powstańcom nie znały pomysłu masowego powstania przygotowywanego przez najwyższe dowództwo, a co dopiero konkretnej daty, co było wynikiem utrzymania tego wydarzenia w głębokiej konspiracji w celu możliwości zaatakowania okupanta z zaskoczenia, co udało się wykonać, o czym świadczą liczne sukcesy w pierwszych dniach walk na ulicach Warszawy.
Podjęcie decyzji o przystąpieniu do powstania czy pomocy powstańcom było dla przeważającej większości decyzją spontaniczną, co świadczy o nastroju panującym wśród mieszkańców okupowanej Warszawy, tak jak by wszyscy podświadomie czekali na hasło „do ataku!”. Tych ludzi nie trzeba było nakłaniać do zaryzykowania życiem w imię upragnionej wolności, walki z hitlerowską machiną wojenną, co podeprzeć można faktem, iż nawet przeciwne wywoływaniu powstania środowiska narodowe (które twierdziły, że ze względu na przeważające siły niemieckie szanse na odniesienie militarnego zwycięstwa graniczyły z cudem) zgłosiły swoją gotowość do walki, uznając to za żołnierski oraz patriotyczny obowiązek, co było również spontaniczną decyzją, ze względu na brak informacji o dokładnym wybuchu powstania ze strony dowództwa AK w stronę NSZ.

Być może Powstanie miało szansę na realne powodzenie mimo wielu wcześniejszych głosów o niemożliwości jego sukcesu. Jednak o jego porażce zadecydowało wiele czynników, jak:
- klęska „akcji Burza", do której środowiska narodowe również podchodziły sceptycznie, ostrzegając przed możliwymi skutkami „ubocznymi”, tutaj również rację trzeba przyznać środowiskom narodowym. „Akcja Burza” doprowadziła do dekonspiracji struktur podziemia wobec sowietów, a następnie masowych aresztowań i fizycznej likwidacji tysięcy żołnierzy i oficerów AK przez wchodzącą do Polski armię sowiecką wraz z jej strukturami bezpieczeństwa, bez ponoszenia żadnych konsekwencji ze strony „przyjaciół” Polski z zachodu,
- aktywna pomoc aliantów (nie ta ograniczająca się do zrzucania paczek na walczącą Warszawę). Polska pozostawiona została przez aliantów z zachodu poprzez decyzję o włączeniu całego terenu okupowanej Polski pod radziecki obszar operacyjny podczas konferencji teherańskiej w 1943 roku, co jednoznacznie było kolejną zdradą, ze strony zachodnich aliantów i pozostawienie Polski na „łaskę” sowietów oraz w pewnym sensie zapowiedź konferencji jałtańskiej.
- reakcja Armii Czerwonej, która opieszale "spieszyła" na "pomoc" walczącej stolicy, by w końcu na drugim jej brzegu obserwować, jak walczące miasto upada oraz uniemożliwianie bezproblemowego wykorzystywania lotnisk przez samoloty alianckie znajdujących się na terenie zajmowanym przez sowietów, czy nawet obietnice pomocy do ostatnich dni powstania, która nigdy nie została udzielona doprowadzając do dalszego wykrwawiania się stolicy Polski.
Sukces Powstania Warszawskiego nie był wyczekiwany przez Stalina, jednym z dwóch głównych założeń zrywu stolicy była próba ratowania powojennej suwerenności poprzez odtworzenie w wolnej od niemieckiej niewoli Warszawie legalnych władz państwowych, będących kontynuacją rządu przedwojennej Polski, czyli tych niezależnych od Moskwy.

Całość sytuacji, złych kolei losu, błędów najwyższego dowództwa, które według mnie, do końca wierzyło we wsparcie dla Polski z zachodu w sprawie ambicji Stalina co do ziem polskich, mimo wielu wcześniejszych lekcji, iż zachód o Polskę po prostu nie dba. Całość niepowodzeń nie zmienia jednak faktu, że walczącym powstańcom i dręczonej ludności cywilnej należy się cześć, chwała i godne miejsce w historii Polski. Przykład ich wiary, poświęcenia i walki o wolność na zawsze powinny być dla Polaków żywym świadectwem postawy narodowej w potrzebie Ojczyzny.

Z góry chciałbym ustosunkować się co do komentarzy, iż dzisiaj czasach świętuje się porażki.
Bez wątpienia Powstanie Warszawskie było porażką polityczną oraz militarną, jednak osobiście uważam, iż nie świętujemy porażki, chodzi raczej o oddanie hołdu tym, którzy potrafili stanąć w szranki i zapłacić najwyższą cenę za wolność Ojczyzny, cenę własnego życia.

Cytat:

"Tu mówi Warszawa", autor nieznany:

Uwaga! Tu mówi Warszawa!
Notujcie w "Trybunach" i "Timesach".
Trzymamy się jeszcze! Słyszycie! Uwaga!
Robotnik, lud, dzieci na szańcach.

Tu z ruin, pożarów i zgliszczy
Przemawia wolności stolica.
Niełatwo tak damy się zniszczyć.
Możecie się nami zachwycać.

Jak długo? To o tym nie wiecie?
Dopóki krew płynie nam w żyłach.
Bo ducha Narodu nie zgniecie
Ni przemoc brutalna, ni siła.

Tu bracia żołnierzy z Tobruku,
Synowie walczących w Cassino,
Meldują w ogniowym walk huku:
Za wolność gotowiśmy zginąć.

Bój za nas i za was się toczy,
Lecz walka nierówna. Uwaga!
W krwi za was i za nas tu broczy
Walcząca - zwycięska - Warszawa!



CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!
Czołem Wielkiej Polsce!
Zgłoś
Witaj użytkowniku Sadol.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
konto usunięte 2013-10-02, 13:40 5
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-10-02, 14:34
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-10-02, 16:29 1
Chyba nie ma na świecie częściej odgrzewanego kotleta niż powstanie warszawskie...
Zgłoś
Avatar
Dymekx 2013-10-02, 16:46 2
Powstanie Warszawskie powinno być przypominane co roku jako wzór lojalności i ofiarności narodu Polskiego, ale i jako przestroga, że czasami przeczekanie gradu ciosów jest najlepszą możliwą rzeczą (powstańcy zdecydowali się odsłonić gardę i w rezultacie dostać po pysku).
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-10-02, 17:22
czarek00 napisał/a:


Jeśli zaś uwzględnić jeszcze ofiary wśród ludności cywilnej, to okaże się, że za każdego Niemca zabitego w Powstaniu zginęło 60-75 Polaków. Gdyby jakikolwiek generał amerykański czy brytyjski osiągnął takie wyniki – oddano by go pod sąd. U nas takim ludziom stawia się pomniki.



to najlepiej obrazuje jakim narodem jesteśmy, doliczyć jeszcze do tego Papałe, Smoleńsk, Balcerowicza i neokolonizacje, tajemnicze weekendowe "samobójstwa" itd.

ręcę opadają : )
Zgłoś
Avatar
mineten 2013-10-02, 17:39 1
brz napisał/a:



to najlepiej obrazuje jakim narodem jesteśmy, doliczyć jeszcze do tego Papałe, Smoleńsk, Balcerowicza i neokolonizacje, tajemnicze weekendowe "samobójstwa" itd.

ręcę opadają : )



Takie są fakty smutne ale fakty. Powstanie Warszawskie było heroicznym zrywem bez żadnego sensu. Dowódcy powstania powinni trafić pod sąd. Nie nazwę dowódcą człowieka który pozwala swoim żołnierzom rzucać się na uzbrojonego po zęby wroga z gołymi rękami. Oczywiście ci żołnierze byli chyba jednymi z najodważniejszych ludzi na świecie i na pewno można ich nazwać bohaterami którzy oddali życie za ojczyznę. Pytanie tylko po co nam martwi bohaterowie ? Oni pomimo bohaterskiej postawy zamiast pomóc zaszkodzili. Przez to powstanie niepotrzebnie zginęły tysiące cywilów a miasto zostało doszczętnie zniszczone. A przecież ci ludzie nie musieli zginąć tak bezsensownie, dowódca mógł powiedzieć że nie ma sensu rzucać się z kamieniem w ręku na karabin maszynowy. Oczywiście nie można zapominać o takich rocznicach ale dla mnie jest to rocznica śmierci wielu bohaterskich żołnierzy którzy zgineli przez głupotę swoich dowódców.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-10-02, 22:03
zgadzam się z Tobą, cześć i chwała bohaterom ale sąd i ew. stryczek dla dowództwa
Zgłoś
Avatar
bishfinger 2013-10-03, 7:59
Dysputa trwa ale dla powstańców jest ona nie potrzebna. Ci ludzie już w mocno podeszłym wieku zyją za 1500 - 1900 zł miesięcznie a jaśnie nam panujący już 5 lat przerzucają po resortach ustawę ułatwiającą dostęp do lekarzy dla kombatantów. Nie chce nawet wspominać jak się żyje byłym komunistycznym milicjantom, sędziom.....
Jak komuś nie jest obojętny los powstańców niech chociaż przekaże 1% podatku
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-10-03, 10:49
bishfinger napisał/a:

Dysputa trwa ale dla powstańców jest ona nie potrzebna. Ci ludzie już w mocno podeszłym wieku zyją za 1500 - 1900 zł miesięcznie a jaśnie nam panujący już 5 lat przerzucają po resortach ustawę ułatwiającą dostęp do lekarzy dla kombatantów. Nie chce nawet wspominać jak się żyje byłym komunistycznym milicjantom, sędziom.....
Jak komuś nie jest obojętny los powstańców niech chociaż przekaże 1% podatku


Rzeczywiście biedni sa podczas gdy duza część społeczeństwa w Polsce żyje za 1200zl miesiecznie bez swiadczen zadnych bo sa na gownianych umowach smieciowych.
Zgłoś
Avatar
bishfinger 2013-10-03, 19:45
macie to na co sobie zasłużyliście
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-10-05, 0:58
czarek00 napisał/a:


Rzeczywiście biedni sa podczas gdy duza część społeczeństwa w Polsce żyje za 1200zl miesiecznie bez swiadczen zadnych bo sa na gownianych umowach smieciowych.



Biedni. W porównaniu do UBeckich emerytur, sięgających kilku tysięcy złotych.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2013-10-20, 11:30
Sert93 napisał/a:



Biedni. W porównaniu do UBeckich emerytur, sięgających kilku tysięcy złotych.


I znowu propaganda prawicowa. Jesli ktos odszedl na emeryture bedac np sierzantem po 15 latach to teraz ma z 1200 zlotych emerytury. Rzeczywiscie plawi sie w luksusie.
Naturalnie oficerowie maja odpowiednio wecej ale i tak nie przekraczaja srednio 2500 na reke (zalezy od wyslugi lat - a itak kilka lat temu obcieli emerytury).
Treaz jak odchodza ludzie ze sluzby to maja odprawy sioegajace 10 krotnosci sredniech 3 miesiecznych poborow i emerytury po 3-4 tysiecy. I wszystko w porzadku jest. Dodatkowo czesc nie odchodzi na emeryture tlyko w stan spoczynku a to sie rowna pelnym poborom za siedzenie na dupie i nic nie robienie. Rzeczywiscie teraz to jest sprawiedliwosc.
Zgłoś

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem