
Mój wykładowca miał taki żart:
- dlaczego u nas jest 230V a w Stanach 110V?
- aby się durnota nie pozabijała...
- dlaczego u nas jest 230V a w Stanach 110V?
- aby się durnota nie pozabijała...
podpis użytkownika
katana wa bushi no tamashipodpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.podpis użytkownika
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.a mi sie wydaje ze im wieksze napiecie tym mniejsze straty w dostawie pradu.... u nas podniesiono o 10V napiecie ale jedynie ze wzgledow oszczednosciowych, jesli ktos by sie tym interesowal...