Synowie i córki tych, którzy kiedyś krzyczeli "precz z komuną" dzisiaj ustawiają się w kolejkach po zasiłek 500+.
A zasiłek 500+ rozdają dokładnie ci sami politycy, do których kiedyś krzyczeli "precz z komuną".
@diCarpio, @Autor
komunę z socjalizmem mylicie...
Jak to mawiał klasyk. Komunizm to socjalizm wprowadzony siłą i terrorem.
A ja tam bym wolał żeby państwo zamiast dawać z 500 postanowiło nie zabierać 500. Bo jak to ktoś kiedyś powiedział: "Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Dokładnie tak jak piszesz, tym bardziej że na obsługę tego 500+ idą kolejne miliony złotych za które można by było co innego zrobić..
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Margaret Thatcher
PO przepracowaniu ROKU czasu (np. przez ojca, bo matka niańczy dzieci) może odpisać on sobie od podatku 6 000zł (12mcx500zł)
Piękne i proste. Rozruszałoby gospodarkę, bo ludzie chcieliby pracować i pieniądze dostałyby jedynie osoby pracujące.
A ja tam bym wolał żeby państwo zamiast dawać z 500 postanowiło nie zabierać 500. Bo jak to ktoś kiedyś powiedział: "Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Ten "ktoś" to Maragaret Thatcher
A ja tam bym wolał żeby państwo zamiast dawać z 500 postanowiło nie zabierać 500. Bo jak to ktoś kiedyś powiedział: "Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Margaret Thatcher.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie