Nadchodzi gównoburza polityczna w komentarzach, szykuję popcorn.
500+ to doskonały przykład jak złym i niebezpiecznym pomysłem są wszelkie próby wprowadzania powszechnego, gwarantowanego dochodu podstawowego. Według raportu zorganizowanego przez Szlachetną Paczkę (https://www.szlachetnapaczka.pl/raport-o-biedzie/) około 1,8 mln Polaków żyje w skrajnej biedzie, z czego 400 000 to dzieci, i co gorsza mówimy tu o trendzie wzrostowym. 500+ nie ma również żadnego pozytywnego wpływu na wzrost współczynnika dzietności, ostatnie lata to kolejne rekordy coraz to niższej liczby urodzeń (co gwoli ścisłości jest również spowodowane niżem demograficznym z przełomu epoki) i dzietności na poziomie daleko poniżej 2,1 gwarantującej zastępowalność pokoleniową. Z drugiej strony program ten co roku kosztował nas około 40mld PLN, a wraz z wprowadzeniem 800+ będzie nas kosztować około 60mld. Mówimy tu więc o równowartości około jednej elektrowni atomowej budowanej co około półtora roku (pomijając czas potrzebny na samą realizację takiego projektu). Zamiast tego dostaliśmy horrendalną inflację powyżej 10% i nieruchomości, na które wielu z nas nie stać albo by takową pozyskać trzeba się sprzedać bankowi na następne 30 lat.
podpis użytkownika
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"