Historia jednego zakrętu
33
113
Historia jednego zakrętu
a co oni się wszyscy na letnich oponach wybrali?
podpis użytkownika
jebniesz się w łeb pilnikiem - boli, nie jebniesz - nuda, ot paradoks
Jason-X napisał/a:
jak ty byś miał do wyboru próbować wyjść z poślizgu albo rozj🤬 rajdówkę, która jaka by niebyła trochę kosztuje, w amatorskim rajdzie to byś ryzykował ?
Ja bym próbował wyjść z poślizgu
CIOTY! Na rowerze bym lepiej to przejechał, tylko pierwsze nauczę się jeździć i podrzuce na sadola może kiedyś. 
podpis użytkownika
Księciuniu, dajno dwa złote.
rojo
spróbuj z gazem wejść w zakręt na lodzie to przekonasz się dlaczego hamowali (w sumie hamować mogli pulsacyjnie)
spróbuj z gazem wejść w zakręt na lodzie to przekonasz się dlaczego hamowali (w sumie hamować mogli pulsacyjnie)
Śmiem twierdzic ze Ci kierowcy to jakieś lamusy z pierwszej lapanki którzy nie potrafią wyprowadzić samochodu z poślizgu i nie wiedzą że po ręcznym trzeba dodac gazu żeby samochód poszedł do przodu.
hamuje się, żeby dociążyć przód, czyli oś skręcającą pojazdu. potem dodaje się gazu. ogólnie na takiej nawierzchni bez kolców to jakby się nie weszło i tak jest c🤬jnia ze względu na zerową trakcję.
K🤬a, p🤬leni mistrzowie kierownicy, którzy w porywach ujeżdżali matiza albo seicento rodziców.
Jak macie p🤬lić głupoty, to wypieprzać do NFS, bo Colin to dla was chyba za wysokie progi.
Jak nadal nie rozumiecie, to może w końcu wbijcie sobie do waszych lamerskich łbów, rurkarskie 18-latki.
Na zakręcie jest lód. Z lodem nie zrobisz nic, choćbyś się zesrał. Kierowcom, którzy są na filmie moglibyście rury wydechowe czyścić, a skoro tyle osób poszło bez kontroli to znaczy, że było kurewski slisko. Nawet czterołapy, które poszły na kontrze z gazem i przeciwskrętem na pełnej kuwie też sunęły, jak inni. Tak więc - wszystkim którzy twierdzą, że na filmie są lamusy, że na pełnym hamulcu, że oponki nie takie - sugeruję: sami przejedźcie się na pełnej k🤬ie na byle KJS-ie po zwykłym śniegu (o lodzie już nie wspomnę), a potem cwaniakujcie. Mistrzowie Colina, k🤬a, kwejk tu się zrobił.
P.S. Rajd objeżdża się zawzyczaj dzień wcześniej, jeśli pojawia się radykalna zmiana pogody, np lód na dohamowaniu do ostrego zakrętu, to notatki pilota można sobie w dupę wsadzić.
Dziękuję, dobranoc.
Jak macie p🤬lić głupoty, to wypieprzać do NFS, bo Colin to dla was chyba za wysokie progi.
Jak nadal nie rozumiecie, to może w końcu wbijcie sobie do waszych lamerskich łbów, rurkarskie 18-latki.
Na zakręcie jest lód. Z lodem nie zrobisz nic, choćbyś się zesrał. Kierowcom, którzy są na filmie moglibyście rury wydechowe czyścić, a skoro tyle osób poszło bez kontroli to znaczy, że było kurewski slisko. Nawet czterołapy, które poszły na kontrze z gazem i przeciwskrętem na pełnej kuwie też sunęły, jak inni. Tak więc - wszystkim którzy twierdzą, że na filmie są lamusy, że na pełnym hamulcu, że oponki nie takie - sugeruję: sami przejedźcie się na pełnej k🤬ie na byle KJS-ie po zwykłym śniegu (o lodzie już nie wspomnę), a potem cwaniakujcie. Mistrzowie Colina, k🤬a, kwejk tu się zrobił.
P.S. Rajd objeżdża się zawzyczaj dzień wcześniej, jeśli pojawia się radykalna zmiana pogody, np lód na dohamowaniu do ostrego zakrętu, to notatki pilota można sobie w dupę wsadzić.
Dziękuję, dobranoc.
a juz myslałem że nikt nie wyperdoli w ten płot ąz tu nagle w 3, 29 jakiś przebłysknadziei a później dalej h🤬jówka 
podpis użytkownika
Żółty
deliriumpermanent napisał/a:
K🤬a, p🤬leni mistrzowie kierownicy, którzy w porywach ujeżdżali matiza albo seicento rodziców.
Jak macie p🤬lić głupoty, to wypieprzać do NFS, bo Colin to dla was chyba za wysokie progi.
Jak nadal nie rozumiecie, to może w końcu wbijcie sobie do waszych lamerskich łbów, rurkarskie 18-latki.
Na zakręcie jest lód. Z lodem nie zrobisz nic, choćbyś się zesrał. Kierowcom, którzy są na filmie moglibyście rury wydechowe czyścić, a skoro tyle osób poszło bez kontroli to znaczy, że było kurewski slisko. Nawet czterołapy, które poszły na kontrze z gazem i przeciwskrętem na pełnej kuwie też sunęły, jak inni. Tak więc - wszystkim którzy twierdzą, że na filmie są lamusy, że na pełnym hamulcu, że oponki nie takie - sugeruję: sami przejedźcie się na pełnej k🤬ie na byle KJS-ie po zwykłym śniegu (o lodzie już nie wspomnę), a potem cwaniakujcie. Mistrzowie Colina, k🤬a, kwejk tu się zrobił.
P.S. Rajd objeżdża się zawzyczaj dzień wcześniej, jeśli pojawia się radykalna zmiana pogody, np lód na dohamowaniu do ostrego zakrętu, to notatki pilota można sobie w dupę wsadzić.
Dziękuję, dobranoc.
Nie spinaj się tak bo Ci żyłka na pełnej k🤬ie pęknie.
sami znawcy, tu gaz, tam hamulec, kontra, sintra i c🤬j wie co jeszcze, podczas gdy jedyny ich kontakt z samochodem to przejazdzka ze starymi do sklepu osiedlowymi uliczkami 
Ale przyjemnie się ogląda, tylko cały czas zastanawiałem się, czemu tego piaskiem i solą nie posypali?
gmbs napisał/a:
Nie spinaj się tak bo Ci żyłka na pełnej k🤬ie pęknie.
Dziękuję za troskę - czyżby "uderz w stół, a nożyce się odezwą"?
Matiz, czy Seicento?