Historia jednego zakrętu
33
113
Historia jednego zakrętu
jest snieg to przednionapedowki moga wreszcie driftowac 
nawet czteropędy nie dają rady 
połowa tych rajdowców wchodzi w ten zakręt z ciągl wciśnientym hamulcem, więc wcale się nie dzwie że rzuca nimi jak gównem w trawie. Chyba, że się myle to poproszę o opinie jakiegoś speca
nic ciekawego na tym filmiku nie ma 
nawet jednego porządnego p🤬lnięcia strata czasu
nawet jednego porządnego p🤬lnięcia strata czasu
Ale rajdowce od 7 boleści... Ja jakimś super specem nie jestem, ale tylko kilku z nich probowało wyjść jakoś z poślizgu, reszta do samego końca trzymała wcisnięty hamulec, to jak mieli wyjść z poślizgu? redukcja biegu kontra kierownica i gaz to podstawa a nie wcisniety hamulec
rojo napisał/a:
Ale rajdowce od 7 boleści... Ja jakimś super specem nie jestem, ale tylko kilku z nich probowało wyjść jakoś z poślizgu, reszta do samego końca trzymała wcisnięty hamulec, to jak mieli wyjść z poślizgu? redukcja biegu kontra kierownica i gaz to podstawa a nie wcisniety hamulec
w sumie masz rację w którą część Collina grałeś??
Od dawna wiadomo że Rajd Barbórka to rajd amatorski więc czego się spodziewaliście?
K🤬a co jest przecież codziennie takie zakręty kolejką z węglem biorą i jej bokiem nie stawia?
rojo napisał/a:
Ale rajdowce od 7 boleści... Ja jakimś super specem nie jestem, ale tylko kilku z nich probowało wyjść jakoś z poślizgu, reszta do samego końca trzymała wcisnięty hamulec, to jak mieli wyjść z poślizgu? redukcja biegu kontra kierownica i gaz to podstawa a nie wcisniety hamulec
jak ty byś miał do wyboru próbować wyjść z poślizgu albo rozj🤬 rajdówkę, która jaka by niebyła trochę kosztuje, w amatorskim rajdzie to byś ryzykował ?
