📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:23
bartekszpila napisał/a:
Prawdziwa babcia sadola
![]()
Prawdziwe babcie sadola są na hardzie
98 lat i jebła taki list ?.coś tu j.......e moczem i starymi ludźmi.
A w rzeczywistości:
"Droga redakcjo..."
-Co to ja miałam napisać?...aha
"Wasz klient".
"Droga redakcjo..."
-Co to ja miałam napisać?...aha
"Wasz klient".
Najśmieszniejsze jest to, że parę z tych rzeczy faktycznie można wymusić na banku.
@slonzok
Nie mam pojęcia jak funkcjonuje virgin w Anglii, ale tobie chyba tepsa płaci za pisanie tych głupot. Bo nie wierzę, że z własnej woli piszesz takie farmazony. Szwajcaria, dobre, dobre.
Nie mam pojęcia jak funkcjonuje virgin w Anglii, ale tobie chyba tepsa płaci za pisanie tych głupot. Bo nie wierzę, że z własnej woli piszesz takie farmazony. Szwajcaria, dobre, dobre.
..."Virgin teraz wchodzi do Polski, dlatego chce wszystkich przestrzec przed ta firmom. Banda gnojow dla ktorych liczy sie tylko zysk. Znajac polskie zapatrzenie sie na zachod, pewnie firma bedzie robic to samo..."
Firmom
ło matko ...
Firmom
ło matko ...
tak jasne angielka i co moze ma 98 lat i napisała po polsku ehe patrzcie bo uwierzęł
czemu zamazane źródło onet.pl ? wstydzisz się, że czytasz taki szajs?
up. wejdź sobie na onet i zobacz czy w tym rogu jest ich logo. Ale skoro mówisz, że to z onetu, to musisz być tam stałym bywalcem
Pewien bardzo stary Indianin potrzebował pożyczki w wysokości 500$. Udał się do lokalnego banku.
Bankier wyciągnął formularz i zaczął zadawać pytania:
- Na co zamierza pan przeznaczyć pieniądze ?
- Na podróż do miasta żeby sprzedać, to co wykopałem z mojej ziemi.
- Jaki proponuje pan zastaw ??
- Nie wiem co to zastaw - odpowiedział Indianin
- To jest coś wartościowego, co pozwoli pokryć koszty pożyczki, gdyby pan jej nie był w stanie spłacić... Może ma pan jakieś pojazdy?
- Mam pickupa Chevy z 1949 r.
Bankier potrząsnął głową... - A może ma pan jakiś żywy inwentarz?
- Mam konia...
- Może być - powiedział bankier przyznał pożyczkę pod zastaw konia.
Kilka tygodni później starzec przyszedł ponownie do banku. Wyciągnął gruby zwitek banknotów, odliczył 500$ i naliczone przez bankiera odsetki...
- Tu są pieniądze, które pożyczyłem - powiedział wręczając je bankierowi
- A co zamierza pan zrobić z resztą pieniędzy? - spytał bankier
- Włożyć do kieszeni - odparł Indianin
- A może złożyłby je pan w depozycie w naszym banku?
- Nie wiem co to depozyt...
- Cóż, wpłaca pan pieniądze do naszego banku, my się o nie troszczymy, pilnujemy ich, a jak ich pan potrzebuje, to je pan wypłaca...
Stary Indianin pochylił się w stronę bankiera, spojrzał na niego podejrzliwie i spytał:
- A jaki pan proponuje zastaw?
Bankier wyciągnął formularz i zaczął zadawać pytania:
- Na co zamierza pan przeznaczyć pieniądze ?
- Na podróż do miasta żeby sprzedać, to co wykopałem z mojej ziemi.
- Jaki proponuje pan zastaw ??
- Nie wiem co to zastaw - odpowiedział Indianin
- To jest coś wartościowego, co pozwoli pokryć koszty pożyczki, gdyby pan jej nie był w stanie spłacić... Może ma pan jakieś pojazdy?
- Mam pickupa Chevy z 1949 r.
Bankier potrząsnął głową... - A może ma pan jakiś żywy inwentarz?
- Mam konia...
- Może być - powiedział bankier przyznał pożyczkę pod zastaw konia.
Kilka tygodni później starzec przyszedł ponownie do banku. Wyciągnął gruby zwitek banknotów, odliczył 500$ i naliczone przez bankiera odsetki...
- Tu są pieniądze, które pożyczyłem - powiedział wręczając je bankierowi
- A co zamierza pan zrobić z resztą pieniędzy? - spytał bankier
- Włożyć do kieszeni - odparł Indianin
- A może złożyłby je pan w depozycie w naszym banku?
- Nie wiem co to depozyt...
- Cóż, wpłaca pan pieniądze do naszego banku, my się o nie troszczymy, pilnujemy ich, a jak ich pan potrzebuje, to je pan wypłaca...
Stary Indianin pochylił się w stronę bankiera, spojrzał na niego podejrzliwie i spytał:
- A jaki pan proponuje zastaw?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie