



To Nysa - naprawi się, spali komplet opon i wystawi jako "bezwypadkowy, nie katowany, 1 właściciel"
tato kupi drugi
podpis użytkownika
Bić, bić i jeszcze raz bić.
Teraz wiecie co się dzieje z Waszymi samochodami jak je oddajecie do mechanika, a naprawcą jest Stasiu
Wchodzę na scenę, ring.
Rozdaję karty jak Don King
*

podpis użytkownika
*Wchodzę na scenę, ring.
Rozdaję karty jak Don King
*

się wyklepie, swoją drogą szkoda, że n ie wpadł do tej dziury



kaspersky16 napisał/a:
no tak driftujący karawan mógł by wyglądać dość dziwnie...W każdym towarzystwie musi znaleźć się debil który nie ma czym zabłysnąć więc musi się popisywać... Kolesie znaleźli pajaca który udaje że potrafi driftować i jeszcze mu w tym kibicują. Ciekawe czy któryś z tych gości swoim autem tak by robił. Ja nawet służbowym tak nie robię.
