

Wystarczy zadzwonić na 112 podając numer z żółtych naklejek przymocowanych do napędu rogatek, ewentualnie są jeszcze inne metody. Np. zrobić zwarcie swych toków szyn, włamanie otwartej rogatki lub dawanie maszyniście sygnału stój kręcąc koła latarką.
Szkoda że nie zostali w tym samochodzie przynajmniej dwóch debili by było mniej a tak prawdopodobnie dalej mogą kogoś zabić na drodze
Tę przyp🤬oloną babę, która stanęła na torach, to powinno wyj🤬 razem z tym samochodem
Piwko? Chyba w ryj
Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale na sadolu ludzie dyskutują o wszystkim
Bo co do udźwiękowienia filmiku, to takiej sp🤬olonej nuty, że c🤬j, to dawno nie słyszałem
Bardziej zj🤬y od tej "piosenki" jest chyba tylko jej twórca
A jaką końską sp🤬oliną trzeba być, aby słuchać czegoś takiego, wygrzebać z neta i wkleić do filmiku, to już totalna masakra, więc gratuluję totalnego przyj🤬ia i sp🤬oloności umysłu

Mieszek_Kiler napisał/a:
Piwsko za podkład muzyczny
Piwko? Chyba w ryj





podpis użytkownika
Ja to miejscowy troll xD
Vitu napisał/a:
Qrwa tylu chłopa to by zdążyli wynieść to auto stamtąd nie mówiąc już o zepchnięciu...
tylko po h🤬j
Zenonn napisał/a:
Na każdym szlabanie jest żółta naklejka z jego numerem. Dzwonisz na 112, podajesz numer i jest szansa, że pociąg się zatrzyma.
Według czasu z kamery 4min - bez szans.
kroolik8212 napisał/a:
Wystarczy zadzwonić na 112 podając numer z żółtych naklejek przymocowanych do napędu rogatek, ewentualnie są jeszcze inne metody. Np. zrobić zwarcie swych toków szyn, włamanie otwartej rogatki lub dawanie maszyniście sygnału stój kręcąc koła latarką.
Według czasu z kamery 4min - bez szans.
Vitu napisał/a:
Qrwa tylu chłopa to by zdążyli wynieść to auto stamtąd nie mówiąc już o zepchnięciu...
Podnieść - to by może i nie podnieśli, ale przód - tył, przód - tył i by go na bok spokojnie zrzucili - tylko czasu było mało.
A i nerwy\adrenalina w takich sytuacjach wali nie niemiłosiernie i człowiek nie myśli - najłatwiej się wymądrzać przed monitorem.