

hahahaha Nowa metoda dla grucho-grzmotów. Brandzlowanie w płetwach...
Nie widzę w tym nic dziwnego. Też bym sobie robił lachę, gdybym dosięgnął.
kłakizesrakikupadupa napisał/a:
Nie widzę w tym nic dziwnego. Też bym sobie robił lachę, gdybym dosięgnął.
Ale on nie robi gały tylko morsuje biedronia.

Jakieś 20 lat temu spokojnie sięgałem francuza do połowy teraz co ty
mors walący konia i robiący sobie loda
no to teraz już widziałem wszystko

podpis użytkownika
znowu wróciłem na sadola
kris1978 napisał/a:
Dlaczego podziękujesz? Nie lubisz do japy?
Długo już morsujesz z kolegami?
Mam nadzieję, że nie zobaczę odcinka ze słoikiem w wykonaniu tego bohatera.