

Fazer6 napisał/a:
k🤬aa wszędzie znajdą błąd jak igłę w stogu siana do h🤬ja... spacja mu niepasuje...
"Nie pasuje" pisze się osobno.
podpis użytkownika
"drodzy userzy, jeśli wasz humor jest tak krótki jak długość waszych penisów, szczerze ubolewam."Jacy moderatorzy tacy userzy.
"temat poprawiony"
To popraw jeszcze raz bo motory to silniki. Pisze się motocykle
To popraw jeszcze raz bo motory to silniki. Pisze się motocykle
@up
I jeszcze nie zapominajmy, że tiry jeżdżą tylko na trasach międzynarodowych i pisze się "ciężarówki"!
I jeszcze nie zapominajmy, że tiry jeżdżą tylko na trasach międzynarodowych i pisze się "ciężarówki"!

Robiliśmy testy na torze, to samo auto, te same opony, ten sam tor- hamowanie ze 100 z ABS i bez- jedynie na płycie poślizgowej droga hamowania była porównywalna, w każdym innym wypadku ABS wydłużał znacząco drogę hamowania. Zamiast na ABS lepiej wydać pieniądze na doszkolenie się w technice jazdy... Z drugiej strony większości ludzi myślenie sprawia ból, więc najlepiej jak by prowadzenie samochodu sprowadzało się dla nich do podania adresu i wciśnięcia guzika. Dla nich ABS, ASR, EBD, KGB i wszystkie inne trzyliterowe skróty w samochodzie to błogosławieństwo- mniej myślenia-mniej bólu

Nie miałem okazji przewieźć sie motocyklem z abs'em, ale bez abs'u na złykłym heblu bębnowym tylnym (simson rulezzz) obróciło mnie i wpadłem w auto bokiem, a nie przodem, także dużo jest prawdy w tym filmiku.
"Oto jak się zachowuje motor z ABS i bez ABS podczas silnego hamowania."
tak ktos napisal tytul ze niby ten motor po lewej ma abs, moze to taki trolling lvl asian autor mysli ze sie nabierzemy ze ten po prawo ma abs a ten po lewo nie ;_;
tak ktos napisal tytul ze niby ten motor po lewej ma abs, moze to taki trolling lvl asian autor mysli ze sie nabierzemy ze ten po prawo ma abs a ten po lewo nie ;_;
gywer1 napisał/a:
Do tego jeszcze NKWD, Gestapo i OGPUABS, ASR, EBD, KGB

podpis użytkownika
Popieram Islamizacje Europy!
gywer1 napisał/a:
Robiliśmy testy na torze, to samo auto, te same opony, ten sam tor- hamowanie ze 100 z ABS i bez- jedynie na płycie poślizgowej droga hamowania była porównywalna, w każdym innym wypadku ABS wydłużał znacząco drogę hamowania. Zamiast na ABS lepiej wydać pieniądze na doszkolenie się w technice jazdy...
A nie pomyśleliście co to jest "test łosia"? ABS pozwala na jednoczesne hamowanie na granicy poślizgu i wymijanie przeszkody bez tracenia czasu na obliczenia i sprawdzanie czy koła się już ślizgają czy jeszcze nie. Co lepsze-przyj🤬 z mniejszą prędkością czy nie przyj🤬 wcale?
To nie jest silne hamowanie, tylko paniczny żelazny uścisk. Kto normalny tak hamuje?

Co do dzialania absu to dzis jakbym go mial to juz bym zakonczyl sezon.
Wracam do domu i postanowilem pojechac nieco inna droga bo ta ktora zwykle jezdzilem byla mocno przykorkowana a mi sie nie chcialo slalomem jezdzic. Jade sobie jest taka droga po jednym pasie w kazda strone, tylko ze szerokimi na tyle ze mieszcza sie na jednym po 2 osobowe samochody, pop🤬lam srodkiem jezdni omijajac wszystko (przeciwny pas byl zupelnie pusty a moj kompletnie zakorkowany na odcinku kilkuset metrow wiec wszystko stalo) nagle patrze a z prawej zza stojacych samochodow wyjeza c🤬j jedeze stacji czy jakiegos parkingu typ w kii sportage i bedzie skrecal w moja strone, widze ze patrzy sie tylko w prawo a w lewo chyba zapomnial.
Wyjechal juz calym samochodem na moj pas a takze z metr na pas przeciwny ktorym mial jechac i wtedy spojrzal sie w moja strone, ktos nawet zatrabil i chyba dlatego sie spojrzal.
Na szczescie wtedy sie zatrzymal bo jakby wyjechal calkiem to bym mu centrralnie w bok zaj🤬l a tak wcisnelem heble do oporu ale widze ze nie wyhamuje, przyblokowalem tyl tak ze postawilem motor bokiem odpuscilem i na milimetry c🤬ja ominolem.
Wracam do domu i postanowilem pojechac nieco inna droga bo ta ktora zwykle jezdzilem byla mocno przykorkowana a mi sie nie chcialo slalomem jezdzic. Jade sobie jest taka droga po jednym pasie w kazda strone, tylko ze szerokimi na tyle ze mieszcza sie na jednym po 2 osobowe samochody, pop🤬lam srodkiem jezdni omijajac wszystko (przeciwny pas byl zupelnie pusty a moj kompletnie zakorkowany na odcinku kilkuset metrow wiec wszystko stalo) nagle patrze a z prawej zza stojacych samochodow wyjeza c🤬j jedeze stacji czy jakiegos parkingu typ w kii sportage i bedzie skrecal w moja strone, widze ze patrzy sie tylko w prawo a w lewo chyba zapomnial.
Wyjechal juz calym samochodem na moj pas a takze z metr na pas przeciwny ktorym mial jechac i wtedy spojrzal sie w moja strone, ktos nawet zatrabil i chyba dlatego sie spojrzal.
Na szczescie wtedy sie zatrzymal bo jakby wyjechal calkiem to bym mu centrralnie w bok zaj🤬l a tak wcisnelem heble do oporu ale widze ze nie wyhamuje, przyblokowalem tyl tak ze postawilem motor bokiem odpuscilem i na milimetry c🤬ja ominolem.