


Ja jestem z natury bardzo wrażliwy i zawsze ze łzami w oczach wp🤬lam wołowinę.
To ja jeszcze pojadę po wegetarianach.
Mam do nich pytanie. Skoro ludzie z urazem mózgowym nie reagują na żadne bodźce, to znaczy że ich nie czują?
Już nie wspomnę i rozszczepianiu, przekopywaniu, przesadzaniu, wyrywaniu całych rodzin i mieleniu ich w mikserze..
I kto tu jest barbarzyńcą??!
Mam do nich pytanie. Skoro ludzie z urazem mózgowym nie reagują na żadne bodźce, to znaczy że ich nie czują?
Już nie wspomnę i rozszczepianiu, przekopywaniu, przesadzaniu, wyrywaniu całych rodzin i mieleniu ich w mikserze..
I kto tu jest barbarzyńcą??!

podpis użytkownika
Jeśli postawię piwo, to wiedz, że zaciął mi się telefon
@up
Nowy na sadistic? Oprowadzić Cię?
Oferta z bitami ode mnie: BZK: www.soundcloud.com/bzk-wygonstudio
Nowy na sadistic? Oprowadzić Cię?

podpis użytkownika
Profesjonalna produkcja muzyczna, sprawdź mnie.Oferta z bitami ode mnie: BZK: www.soundcloud.com/bzk-wygonstudio



@kroplowa- ludzie mają nocyceptory, tak jak krowa, kura i ryba więc ich nie zjemy. Ale interesujace jest zainteresowanie wegetarianskim talerzem, tego pojąć nie mogę- dlaczego miesozerni mają tak wielką misję wp🤬lania mi się do garow.

Izura napisał/a:
ludzie mają nocyceptory...
Fajne słowo, bardzo fajne. Specjalnie nie będę tego szukał w Google, aby nie wyprowadzać się ze specjalnego przekonania, że to takie specjalne receptory do specjalnych rzeczy.