

Pazuzu ojca spotkał na ulicy.
Dziękuje mu, że w Polsce się urodził, jak w każda środę
Dziękuje mu, że w Polsce się urodził, jak w każda środę

turor napisał/a:
Pazuzu ojca spotkał na ulicy.
Dziękuje mu, że w Polsce się urodził, jak w każda środę
Bardziej bym stawiał, że to jego chłopak. Taka małżeńska sprzeczka
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
Pazuzu nie bawi siew takie akcje. On po prostu odchodzi i zgłasza sprawę do sądu.

podpis użytkownika
Quae nocent, docent

Batman_ napisał/a:
To jest wstęp do jakiegoś srogiego pedalskiego pornosa???
Tak. Nazywa się social score.
Premiera w Europie już niedługo, także możesz zacząć już pluć w weka zapewniając sobie taktyczną przewagę w razie jakiejś ulicznej rozróby.