

@saseq
Właśnie ta satysfakcja o której mówisz to to stereotypowe zakompleksienie które dotyczy posiadaczy ras psów "niebezpiecznych".
"Mam satysfakcję bo matka panikuje a ja jestem przec🤬j kozak z psem na luzie".
Od tego jest matka, żeby nie pozwolić dziecku podchodzić do obcych psów. No ale jest bezradna w wobec takiego zachowania.
To tak jakbyś szedł po ulicy z nożem w ręku. No niby nikomu nic nie zrobisz przecież jesteś człowiek rozsądny a jednak ludzie nie wiedzieć czemu zaczną delikatnie sp🤬alać.
Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
Właśnie ta satysfakcja o której mówisz to to stereotypowe zakompleksienie które dotyczy posiadaczy ras psów "niebezpiecznych".
"Mam satysfakcję bo matka panikuje a ja jestem przec🤬j kozak z psem na luzie".
Od tego jest matka, żeby nie pozwolić dziecku podchodzić do obcych psów. No ale jest bezradna w wobec takiego zachowania.
To tak jakbyś szedł po ulicy z nożem w ręku. No niby nikomu nic nie zrobisz przecież jesteś człowiek rozsądny a jednak ludzie nie wiedzieć czemu zaczną delikatnie sp🤬alać.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.

mam amstaffa z hodowli, nigdy nie wykazywał agresji. skończył niedawno 2 lata. Mammon to moja przytulanka, jeśli się bierze psa ze znanym pochodzeniem i umie się psa wychować, to można mieć cudownego przyjaciela bez względu na to, czy to york, czy bulterier.