

Koński rimming na chodzonego
podpis użytkownika
otyli żyją krócej
Chyba straciła przytomność.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Hipoterapia połączona z aromaterapią i maseczką. To nie są tanie rzeczy.
wilkoala napisał/a:
Kurde, byłem pewien że koń się zesra albo zleję.
Też na to czekałem

Dziki Zachód. W samo południe. Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed saloonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce.
Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
- Po co pocałowałeś konia w dupę?!
- Usta mi popękały - odpowiada kowboj.
- Taki całus nawilża usta?
- Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.
Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
- Po co pocałowałeś konia w dupę?!
- Usta mi popękały - odpowiada kowboj.
- Taki całus nawilża usta?
- Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.