Ten dowcip wyjaśnia wszystko o polskie mentalności. Nic dodać nic ująć.
Lucyfer w piekle przeprowadza inspekcje. Podchodzi do pierwszego kotła, którego pilnuje aż 10 diabłów i pyta:
-dlaczego aż 10 diabłów pilnuje tego kotła?
-bo w tym kotle gotują się Amerykanie, oni są ambitni i każdy co chwilę usiłuje wyskoczyć
Lucyfer idzie dalej i zauważa kocioł, a przy nim 5 diabłów. Podchodzi i pyta:
-czy tu tylko 5 diabłów wystarczy?
-tak, w kotle gotują się Anglicy, są ambitni, ale przy tym trochę flegmatyczni więc 5 wystarczy
Następnie lucyfer podchodzi do kotła przy którym stoi jeden diabeł i zadaje mu pytanie:
-czy Ty tu sam wystarczysz, aby przypilnować kotła?
-tak bo w kotle gotują się Niemcy, to zdyscyplinowany naród, więc jeden diabeł wystarczy
Lucyfer idąc dalej zauważa kocioł, którego nikt nie pilnuje. Chodzi i szuka jakiegoś diabła, który by mu wyjaśnił zaistniałą sytuację, aż w końcu znajduje gdzieś odpoczywającego diabła, więc podchodzi i pyta:
-dlaczego nikt nie pilnuje tego kotła?
-bo w nim znajdują się Polacy
-Czy Ci ludzie nie chcą wydostać się z tego kotła?
-ależ chcą, tylko jak już jeden próbuje się wydostać i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół.
i nie masz wrażenia, że taki obraz Polaka bardziej pasuje do 50-70 latka nie współczesnego młodego Polaka?
~DMT
2018-05-21, 11:50
Czego jak czego, ale kreatywności to Polakom nie brakuje. W każdej jednej branży. Zgodzę się w 100% z autorem, że problem polega właśnie na krótkodystansowości tejże kreatywności...
Szkolenie z kreatywności i rozwiązywania problemów. Układanie gwoździ, armat i katapult z papieru, akwarium z puzli itp. Idź Pan w wuj. Debilne korporacyjne szkolenia.
A robić nie ma komu.
Ja pracuję w takim niby korpo. Na jedno zasady, reguły, ale mnie nikt nie rozliczaw sposób jaki przedstawiłeś a piwko na własny koszt. Nie kumam jak można chcieć pracować w takim real korpo. W weekendy handluje po parkach watą cukrową, pop cornem itp. Zgadnijcie kiedy czuję że żyję?
@up, To może czas na stałe zmienić pracę? albo otworzyć biznes oparty na wacie cukrowej, jak się dobrze zakręcisz i wpuszczą cię do jakiegoś zoo albo lunaparku czy w inne rozrywkowe miejsce to może nawet sam korpo założysz, albo przynajmniej twoje prawnuki.
konto usunięte
2018-05-21, 17:33
krasnal_hałabała napisał/a:
@up, To może czas na stałe zmienić pracę? albo otworzyć biznes oparty na wacie cukrowej, jak się dobrze zakręcisz i wpuszczą cię do jakiegoś zoo albo lunaparku czy w inne rozrywkowe miejsce to może nawet sam korpo założysz, albo przynajmniej twoje prawnuki.
Thc z watą cukrową plus masło

.
konto usunięte
2018-05-21, 18:18
I właśnie dlatego grupy nie dopuszczają do siebie wybitnych jednostek, bo w takich sytuacjach wyłaniają się one na liderów.
nowynick napisał/a:
i nie masz wrażenia, że taki obraz Polaka bardziej pasuje do 50-70 latka nie współczesnego młodego Polaka?
Ja niestety nie mam. Młode wilki są głodne, a ci starsi już osiągnęli co mogli.
Rebeliant_ZPF napisał/a:
Anegdota z przełomu wieków...
Nie napisałeś, których wieków