27
313
Takim ciulom w Europie należałoby owijać całe łby stretchem.
Burn! Loot! Murder!
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Miało być tak wspaniale, orientalni książęta, prawdziwa demokracja, jedzenie smażone na chodniku...
To musi być fejk bo przecież Kinga Rusin nic takiego nie pokazywała w TV 
Przecież to mili, uczynni i otwarci na przybyszów ludzie.
Przecież to mili, uczynni i otwarci na przybyszów ludzie.
Religia pokoju i milosci
-Ernest Hemingway
***** ***
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Czachulek napisał/a:
Tak jest jak się jedzie w dzicz na wycieczkę.
Czy dzikusy dbają o nakrycie głowy? Jeśli jedziesz do kogoś w gości, to respektujesz jego zasady, czy narzucasz swoje?
Po prostu nie spodobała im się jakaś tępa k🤬a z telefonem wartym roczną średnią pensję przyklejonym do ręki wielka podróżniczka. Pies ją j🤬 tych dzikusów też
@Bart47: To chyba jakaś dziwna moda wśród kozojebców w UE, która pewnie szybko przeminie
Zakładając, że to Bangladesz, to nie ganiają jej za strój. Trochę pojeździłem po "dzikich" krajach i wbrew pozorom:
-Bangladesz jest dość otwarty i tolerancyjny, używając standardów krajów muzułmańskich
-Nawet w Iranie taki strój byłby akceptowalny u białej kobiety z zagranicy
-Najczęściej czepiają się za dekolt, brak rękawów i mini, tu nic nie ma takiego
-jak już się czepiają, to w miejscach świętych. Na ulicy nigdy (!) nie spotkałem, aby więcej ludzi się przyp🤬alało do takiego stroju
-tu przyp🤬alają się dzieciaki. "strażnikami moralności" są raczej mężczyźni, częściej stare dziady.
Reasumując, śmierdzi mi to karyną, która wcześniej nakręciła jakąś gównoburze, np op🤬lając dzieciaka za żebranie nachalne (to akurat standard)
-Bangladesz jest dość otwarty i tolerancyjny, używając standardów krajów muzułmańskich
-Nawet w Iranie taki strój byłby akceptowalny u białej kobiety z zagranicy
-Najczęściej czepiają się za dekolt, brak rękawów i mini, tu nic nie ma takiego
-jak już się czepiają, to w miejscach świętych. Na ulicy nigdy (!) nie spotkałem, aby więcej ludzi się przyp🤬alało do takiego stroju
-tu przyp🤬alają się dzieciaki. "strażnikami moralności" są raczej mężczyźni, częściej stare dziady.
Reasumując, śmierdzi mi to karyną, która wcześniej nakręciła jakąś gównoburze, np op🤬lając dzieciaka za żebranie nachalne (to akurat standard)
Takie zderzenie z życiem. Amerykańska ciemnociara pojechała do gównostanu żeby wszystkim pokazać jaki to wspaniały kraj i ludzie a tu c🤬j, gówno jak wszyscy normalni ludzie mówili ale najlepiej palić dalej frana że jest ok i że nic się nie dzieje 😉