Przypomniałem sobie taki dowcip, który opowiedział mi szef. Niestety gra językowa, średnio przetłumaczalna (wybaczcie też błędy, piszę z pamięci).
An Englishman from York went to visit his friend in the States. Host knew that his friend likes beer a lot, so he invited him to one of the finest breweries to let him taste best american ale. After degustation, he asked his friend:
-How do you like our beer, eh?
-Well, it's like having sex on a boat.
-Excuse me?
-It's fucking close to water.
HAHA, FUCKING cloohohooha! Hah!
PS nie znam angielskiego, a maturę zdałem, bo wybrałem teczkę z informatyki
@up gratuluję ambicji życiowej.
Niestety, co do piw, to kontynent Amerykański za niedługo stanie się wiodącym, ludzie mają tam kasę i zaczynają bawić się nie tylko w odtwarzanie istniejących już rodzajów, ale także tych już dawno temu zapomnianych. Tak więc Jurop z naszą Kompanią Piwowarską etc. leci w dół stawki.
@do góry, dobry język przydaje się tylko do zaliczania panienek.
Kirk
2014-07-28, 0:06
Anglik z York odwiedził przyjaciela ze Stanów. Amerykaniec wiedział, że jego kolega uwielbia piwo, więc zabrał go do najlepszego browaru, żeby mógł spróbować najlepszego, amerykańskiego piwa. Po degustacji, zapytał swojego przyjaciela:
-Jak smakuję ci nasze piwo?
-No więc, smak można porównać do seksu na łodzi.
-Co proszę?
-Jest cholernie blisko wody.
Coś w ten deseń.
Grzesiu napisał/a:
@up gratuluję ambicji życiowej.
Niestety, co do piw, to kontynent Amerykański za niedługo stanie się wiodącym
Już jest.
S................i
2014-07-28, 1:07
To uczucie gdy stawiasz browar komuś w komentarzach a nie autorowi
Kirk
WIedziałem jak się ten kawał skończy, a i tak mnie śmieszy.
podpis użytkownika
Rzeczpospolito Ślónsko
S................e
2014-07-28, 7:57
Nie wiem czemu nie przetłumaczyłeś dowcipu. Jaka gra słów? Po polsku też ma sens, tak jak przetłumaczył Kirk.
Wersja Kirka jest spoko, ale traci sens mówienie o tym że to jest sex na łódce. W wersji angielskojęzycznej jest gra słów, gdyż fucking oznacza zarówno seks jak i cholernie*.
*synonim, ale wystarczająco blisko
Nie wkrótce. A już. Amerykańskie dz🤬ki robią najlepsze piwo na świecie.
w................a
2014-07-28, 13:11
- Jak smakuje Ci nasze piwo?
- Smak można porównać do seksu w łodzi.
- Co proszę?
- J🤬ie blisko wody.
Czy to już bardziej 'robi sens'?
C................6
2014-07-28, 13:23
Ależ da się przetłumaczyć:
Typ z Anglii odwiedza swego kolegę w stanach. Gospodarz wiedząc, jak bardzo jego gość lubi chlać, zaprosił go do najlepszego browaru, aby spróbować najlepsze amerykańskie ale. Po degustacji pyta:
- No i jak ci smakowalo?
- Przypomina seks na łódce.
- Co proszę?
- Jest p🤬lenie blisko wody.
Sens ten sam i nawet gra słów zachowana.
a................1
2014-07-28, 14:04
dobrze że napisałeś po angielsku bo faktyczni epo polsku to by nie miało sensu...............
K................z
2014-07-28, 14:17
Dobre. A ja powiem jeszcze jeden dowcip: Anglicy myślą że ich piwa są dobre