Podczas rozgrzewki przed imprezą na jednym z zakrętów prowadzony przez Oliviera Berettę (kierowcę F1 w sezonie 1994) bolid SF70H uderzył w stojącego obok mechanika, przygniatając go do postawionej tam bariery. Natychmiast przerwano imprezę a na miejscu pojawił się ambulans. Koledzy ze stajni Ferrari zasłonili wijącego się z bólu 45 latka. Poszkodowanego zabrano do szpitala w Baggiovara, ale lekarzom nie udało się uratować jego nogi. Podjęto decyzję o amputacji stopy.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
57 minut temu
Tuco napisał/a:
Tak tylko komunikuję, że ten nius świeży raczej nie jest
News jest z 2017 roku, ale takich rzeczy w TVPiS, czy Wybiórczej nie uświadczysz
Zbysław napisał/a:
Miałem przyjemność prowadzenia bolidu ferrari f1
słaby skręt ma
Opowiadaj
Arachnid napisał/a:
Jak się dobrze przyjżeć to widać że już w 3 sekundzie koła bolidu sa zablokowane. Kierowca próbował chamować .
Bez urazy, ale powinieneś się przyjrzeć słownikowi ortograficznemu...
Arachnid napisał/a:
Jak się dobrze przyjżeć to widać że już w 3 sekundzie koła bolidu sa zablokowane. Kierowca próbował chamować .
Anti-stall mu się włączył i już próbe hamowania mógł sobie na dobrą sprawe w dupe wsadzić. Nie rozumiem tylko jakim prawem ten mechanik sie znalazł na torze
Shithawk napisał/a:
Anti-stall mu się włączył i już próbe hamowania mógł sobie na dobrą sprawe w dupe wsadzić. Nie rozumiem tylko jakim prawem ten mechanik sie znalazł na torze
Walczył z chamstwem?
pioter84 napisał/a:
Kierowcy ciężarówek mają średnie IQ dużo mniejsze niż średnia społeczna. Kolejny doskonały przykład.
Nie zapomnij przy okazji zajechać komuś lewego pasa
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie