Podczas rozgrzewki przed imprezą na jednym z zakrętów prowadzony przez Oliviera Berettę (kierowcę F1 w sezonie 1994) bolid SF70H uderzył w stojącego obok mechanika, przygniatając go do postawionej tam bariery. Natychmiast przerwano imprezę a na miejscu pojawił się ambulans. Koledzy ze stajni Ferrari zasłonili wijącego się z bólu 45 latka. Poszkodowanego zabrano do szpitala w Baggiovara, ale lekarzom nie udało się uratować jego nogi. Podjęto decyzję o amputacji stopy.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:26
Miałem przyjemność prowadzenia bolidu ferrari f1
słaby skręt ma
słaby skręt ma
Kłykcin_Kończysty napisał/a:
Wygląda jakby zrobił mu to umyślnie.
Jak się dobrze przyjżeć to widać że już w 3 sekundzie koła bolidu sa zablokowane. Kierowca próbował chamować .
Coś tam się zlebalo w tej formułce. Kierowca hamował, obroty nie spadały . . . Nieumyślnie w niego wjechał
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie